magazine top

korepetycje-ursynow

O obowiązującym obecnie systemie szkolnictwa mówi się, że promuje uczniów przeciętnych. Osoby utalentowane lub płynące pod prąd giną w gąszczu biurokracji, wymagań i ocen. Ogólnie przyjętą metodą uczenia się jest powtarzanie na pamięć i nie zanosi się na to, by nauczyciele (choć są pozytywne wyjątki) odkryli zalety efektywnego zdobywania wiedzy.

A to właśnie nowoczesne metody edukacji stawiają silnie na osobiste talenty i preferencje, harmonijnie pomagając je rozwijać i zdobywać wiedzę. Im więcej poznajemy działanie mózgu, tym więcej dowodów zdobywamy na to, że czytanie podręczników lub wkuwanie na pamięć notatek z zeszytów to droga na manowce. Jak więc uczyć się zgodnie z samym sobą i swoim charakterem? O tym opowiedzą nam korepetytorzy z Edun Korepetycje w Gliwicach, którzy specjalizują się nie tylko w wyrównywaniu braków w wiedzy swoich podopiecznych, ale także uczeniu ich skutecznych metod.

Poznaj swój rytm dobowy i ucz się zgodnie z nim
Badania nad aktywnością dobową pokazują, że są trzy osób: skowronki, sowy oraz typy wyśrodkowane. Dla każdego z nich szczyt dobowej aktywności mózgu przypada nieco inaczej. Skowronki dużo aktywniejsza są rano, dla nich najlepszą porą na naukę jest godzina, dwie przed pójściem na lekcję. Popołudnia lepiej przeznaczyć na wypoczynek i szybsze położenie się spać. Odmiennie natomiast sowy – zawartość podręcznika najlepiej wejdzie im do głowy w okolicach północy albo jeszcze później. Osoby ze środka aktywności – najlepiej sobie radzą we wczesnych godzinach popołudniowych, później drugi, mniejszy szczyt mają w okolicach 18. Nie namawiamy oczywiście do zarywania nocy albo wstawania o 3 nad ranem, ale warto przyjrzeć się samemu sobie i nie zmuszać się do nauki, gdy kleją nam się oczy.

Jaki zmysł dominuje u Ciebie?
Kolejną istotną kwestią w znalezieniu dla siebie przyjaznych metod uczenia się, jest odkrycie, jaki zmysł ma dominujący charakter dla danej osoby. Wyróżnić można słuchowca, wzrokowca, czuciowca oraz kinetyka. W polskich szkołach najlepiej czują się wzrokowcy: tablice, podręczniki, notatki – wszędzie pełno obiektów dla wzroku. Nieco gorzej mają słuchowcy – jakość szkolnych wykładów zależy już od zdolności oracyjnych nauczyciela. Kinetycy i czuciowcy natomiast są kompletnie zagubieni. Ci pierwsi najlepiej uczą się przez działania, aktywność, są pobudzeni ruchowo. Drudzy natomiast najlepiej zapamiętują historie, w których pojawiają się emocje, zaangażowanie.

Warto przyjrzeć się sobie i odkryć, która forma przekazu dociera do nas najmocniej. Warto przy tym pamiętać, że oprócz typów podstawowych, występują również typy mieszane, można więc być wzrokowcem z odrobiną słuchowca. Szczegółowe metody dla poszczególnej grup opisane są w książkach oraz internecie – wystarczy poszukać i sprawdzić, czy które z nich nam pasują.

Nie porównuj się do innych
Zmorą dzieciństwa dla wielu osób są porównania z rówieśnikami. „A Kasia już w pierwszej klasie podstawówki przeczytała sama Harrego Pottera. Marek chodzi do drugiej klasy liceum, ale robi już zadania z poziomu studiów...”. Kto z nas tego nie zna? W uczeniu się jednak nie chodzi o wyścig. Choć pozory zdają się temu przeczyć – uczysz się przede wszystkim dla siebie. Niektóre rzeczy będą dla Ciebie prostsze, inne trudniejsze. Jednym poświęcisz tydzień, a innym popołudnie. Jednak nigdy nie warto porównywać się z otoczeniem i stresować postępami innych, albo cieszyć ich porażkami. Jeśli martwi Cię, że pewne przedmioty zajmują Ci więcej czasu, niż kolegom – widocznie dana materia wymaga od Ciebie więcej uwagi. Czasami jednak warto podejrzeć cudze techniki i zaadoptować je dla siebie. Może kolega poświęcił więcej czasu? Może fakt, że po lekcjach chętnie czyta artykuły popularnonaukowe także ma znaczenie? Może warto zapytać koleżankę, jak opanowała tak szybko materiał na klasówkę?

Nigdy nie bój się także prosić o pomoc w nauce. Są dziedziny, które samodzielnie zrozumieć jest trudno. Jeśli szukasz doświadczonego nauczyciela – zajrzyj do Edun Korepetycje (http://edun.pl).

fb button

grab my essay banner

logo jooble