SEACOM to 40 lat doświadczenia we wszystkich obszarach transportu przemysłowego i morskiego. Firma jest wiodącym na świecie producentem systemów transportowych ciężkich ładunków. W Polsce koncern jest obecny od ponad dwudziestu lat poprzez zakład produkcyjny w Kościanie.

Specjalnie dla „BusinessPL” obszernego wywiadu udzielili menadżerowie pionu handlowego Seacom Sp. z o.o., w osobach:

  • Sandra Ciszewska
  • Beata Poppe.

Proszę powiedzieć, jakie były początki marki Seacom i jakie momenty były najważniejsze w historii rozwoju przedsiębiorstwa w Polsce?

Marka Seacom znana jest na rynku od lat 70-tych. Firma powstała w Szwajcarii, gdzie szybko zdobyła swoją renomę produkując tzw. Rolltrailery - naczepy wolnobieżne przeznaczone do załadunku kontenerów morskich z portu na statek. Firma Seacom Sp. z o.o. powstała w 2006 roku. Genezę powstania zawdzięcza firmie Seacom International AG (Szwajcaria) oraz Metalchem - Kościan – od których przejęła nadzór nad profilem produkcji. Przejęcie całości udziałów po zmarłym wspólniku z Łęczycy k. Poznania przez Seacom AG w 2014 roku, pozwoliło swobodnie podejmować decyzje odnośnie inwestycji. W ten sposób rozbudowano zakład o 30%, doposażono w szereg maszyn numerycznych, zoptymalizowano proces produkcji.

Spółka jest liderem światowego rynku produkcji „Rolltrailerów”. Czy mogą Państwo opowiedzieć szerzej o wytwarzanych produktach w fabryce Seacom w Kościanie?

Nasz asortyment obejmuje pojazdy specjalnie zaprojektowane do wewnętrznej logistyki w zakładach przemysłowych i zastosowania w porcie, które spełniają wszystkie wymagania transportu ciężkiego. Planujemy, opracowujemy, projektujemy i budujemy naczepy wolnobieżne, podwozia, przyczepy o dużej ładowności, wywrotki, przyczepy do podnoszenia, kasety i wagonowe platformy samobieżne o ładowności do 350 ton. Produkcja odbywa się w określonych warunkach technicznych z zachowaniem wysokich standardów jakości.

Do kogo szczególnie kierujecie swoje produkty i co wyróżnia waszą ofertę na tle konkurencji?

Ofertę kierujemy głównie dla klientów pochodzących z dwóch sektorów gospodarki. Jednym z nich jest biznes morski, są to najczęściej operatorzy portowi lub znani armatorzy zlokalizowani w niemal wszystkich portach Świata (CAI, P&O, Grimaldi, NYK, Höegh, C.Ro, StenaLine i wielu innych). Drugim sektorem są zakłady przemysłowe typu huty, walcownie, producenci turbin, itp. lub operatorzy działający na tych zakładach (Siemens, Thyssen Krupp, Liebherr, Terberg, Alliance Green, Harsco, etc.). Wyróżnia nas niezawodność i trwałość naszych produktów, które sami indywidualnie projektujemy. Kolejnym aspektem, który pomaga nam pozostać na pozycji lidera to z pewnością możliwości produkcyjne. Dzięki poczynionym inwestycjom podwoiliśmy zdolności produkcyjne, a co za tym idzie mamy możliwość obsłużenia największych firm, które niegdyś zmuszone były dzielić zlecenia na mniejsze partie i lokować je u kilku wykonawców.

Seacom w swojej branży nie ma sobie równych i posiada około 40% udziału w rynku światowym. Proszę powiedzieć, co jest najważniejsze w Państwa działalności? Co jest strategicznym potencjałem Państwa firmy i kluczem do jej sukcesu?

Zespół pracowników, znajomość rynku oraz wieloletnie doświadczenie są bez wątpienia najważniejszym naszym potencjałem. Bardzo ważne jest również ogromne zaangażowanie w dbałość o najwyższą jakość wyrobów, usług oraz samej obsługi klientów. Stawiamy na wykorzystanie nowoczesnych technologii, ponieważ wiemy jak istotny jest ciągły rozwój oraz otwarcie na wyzwania, jakie stawia współczesny przemysł.

Sukces spółki nie byłby możliwy bez odpowiedniego zarządzania i wykwalifikowanego personelu. Czy mogą Państwo przedstawić kadrę specjalistów spółki Seacom w Polsce?

Filarem każdego zakładu produkcyjnego są pracownicy zatrudnieni bezpośrednio przy produkcji (montujący, spawający, wykańczający produkt, itp.), ponieważ to oni tworzą wartość dodaną. Od ich pracy zależy czy produkcja zostanie zrealizowana na czas i w odpowiedniej jakości. Nie byłoby to oczywiście możliwe bez osób, które wyznaczają kierunek zmian, definiują cele oraz ustalają wizję dla rozwoju firmy. Kadra zarządzająca to doświadczeni menadżerowie, którzy zawsze mają na uwadze efekty naszej wspólnej pracy, jako całości. Dyrektor ds. technicznych Robert Stachowiak wraz z szefem produkcji Tomkiem Duńcem przy realizacji projektów ściśle współpracują z kierownictwem pozostałych strategicznych działów w naszej firmie. Niezbędne jest tu porozumienie z działem konstrukcji, któremu dowodzi Marek Ruciński, ale także sprzężenie z działem zakupów pod nadzorem Krystiana Cymerlika. Wyniki finansowe przedsiębiorstwa pod kierownictwem prezesa Waldemara Lussa dowodzą, że jest to menadżer skuteczny w zarządzaniu zarówno strategicznym jak i operacyjnym. Wśród licznej grupy pracowników jest wiele osób, które pracują od początku istnienia firmy. Jest również grupa młodych, ambitnych i zdolnych osób. Z jednej strony przedstawiają na świeże spojrzenie na wiele spraw, a z drugiej chętnie korzystają z doświadczenia starszych współpracowników. Wszyscy tworzą nieprzeciętny zespół, na który zawsze można liczyć i któremu my ufamy.

Jakość oferowanych produktów to dla Państwa priorytet, dlatego współpracujecie wyłącznie ze sprawdzonymi dostawcami. Czy chcieliby Państwo szczególnie wyróżnić któreś firmy – Państwa najważniejszych partnerów?

Wszyscy nasi dostawcy są dla nas bardzo ważni - od dostawców stali po dostawców naklejek. Każdy z nich odgrywa istotną rolę w całym procesie produkcyjnym. Jednak największy udział w powstawaniu wyrobów ma stal. Bacznie obserwujemy, co dzieje się na rynku stali, jakie są trendy, ceny. Współpracujemy z kilkoma dostawcami, aby mieć pewność ciągłości produkcji. Niemniej jednak grzechem byłoby nie wspomnieć o naszych kluczowych partnerach jak Thyssenkrupp i Salzgitter. Na szczególne uznanie zasługuje również firma Hempel, nasz wieloletni dostawca farb i podkładów.

Seacom nieustannie inwestuje w rozwój i modernizacje fabryki. Jakie najważniejsze inwestycje związane z rozwojem firmy były realizowane na przestrzeni ostatnich kilku lat?

Przez ostatnie lata skupiliśmy się na przystosowaniu zakładu do naszego profilu produkcyjnego. Zwiększyliśmy jego powierzchnię, wybudowaliśmy nowoczesną halę produkcyjną i zmodernizowaliśmy park maszynowy poprzez zakup nowych urządzeń. Wprowadzone rozwiązania technologiczne pozwoliły nam na zwiększenie produktywności, bez konieczności obniżenia jakości i wytrzymałości produktów, prowadząc tym samym do zwiększenia konkurencyjności na rynku. Dla firmy ważne jest tworzenie jak najlepszych warunków pracy, czego przykładem jest przebudowa jednego z budynków, w którym teraz mieści się duża, wygodna i nowoczesna kantyna zakładowa. W menu, które można podejrzeć na stronie internetowej www.provita.bio, znajdziemy jedynie zdrowe, prawdziwie domowe pozycje. Pracownicy mają możliwość korzystania ze stołówki i częściowego dofinansowania do posiłków. Tworzenie przyjaznych warunków sprzyja pozyskiwaniu pracowników i przekłada się na efektywność ich pracy.

Jak oceniają Państwo przyszłość branży, w której działa firma, jakie są w związku z tym plany przedsiębiorstwa?

Biorąc pod uwagę obecną sytuacje na rynku, w wielu gałęziach gospodarki rozpoczyna się walka o przetrwanie. Jesteśmy zdania, że naszej branży również nie ominie stagnacja, co więcej spodziewamy się spadków sprzedaży. Chwilowe wolniejsze tempo pozwala nam przyjrzeć się produkcji z nieco innej perspektywy. Mamy więcej czasu na poszukiwanie doskonalszych metod i technik wytwarzania oraz doskonalenia sfery organizacyjnej. Chcemy zidentyfikować i wyeliminować wszelkie przejawy marnotrawstwa oraz działania niedodające wartości poprzez odpowiednią organizację pracy. Głównym celem tych działań jest oczywiście podniesienie skuteczności i wydajności procesów. Nawet niewielkie usprawnienia stopniowo kumulując się, doprowadzą do znaczącego poprawienia jakości i efektywności.

Oprócz aktywności biznesowej, równie ważna jest działalność społeczna. Czy angażują się Państwo lokalnie w działalność pozabranżową, jak na przykład akcje charytatywne, imprezy sportowe i kulturalne?

Zdrowy styl życia, sport, rywalizacja „fair play” wpisują się w misję naszej działalności, dlatego część naszych zysków przeznaczamy na wsparcie sportowców z naszego województwa jak np. Koszykarki z ENEA AZS Poznań. Jest to klub zrzeszający bardzo uzdolnioną młodzież, która od wielu lat zdobywa zaszczytne miejsca w zawodach Basket Ligii Kobiet. Od wielu lat jesteśmy sponsorem turniejów piłki nożnej „Oldboys”. Pod naszymi skrzydłami jest również Kościańska Ochotnicza Straż Pożarna oraz Koło Wędkarskie PZW Chemik Kościan. W ubiegłych latach wspieraliśmy również dzieci i młodzież ze Stowarzyszenia Wincentyńskiej Młodzieży Maryjnej z Kościana przy organizacji wyjazdów wakacyjnych nad morze.

Potwierdzeniem wysokiej jakości funkcjonowania firmy i oferowanych produktów są otrzymane świadectwa oraz wyróżnienia. Jakimi certyfikatami, nagrodami i tytułami mogą się Państwo pochwalić?

W ubiegłorocznej edycji Diamentów Forbesa, w kategorii firm o przychodzie 50 - 250 mln zł, zajęliśmy zaszczytne 1. miejsce na liście ogólnopolskiej. Posiadamy także różne certyfikaty i wyróżnienia m.in. certyfikat jakości ISO, wyróżnienia branżowe, które wynikają z naszej współpracy z partnerami handlowymi. Jednak cały czas pamiętamy by nie osiadać na laurach. W związku z tym dalej będziemy rozwijać firmę, rozszerzać współpracę z naszymi kooperantami i działać tak by nasi klienci wracali oraz polecali nas dalej.

Seacom to firma z długą tradycją. Z jakich osiągnięć są Państwo najbardziej dumni?

Dumni jesteśmy przede wszystkim z pozycji, którą udało się nam osiągnąć w ciągu ostatnich lat działalności firmy. To, co zdobyliśmy jest efektem naszej ciężkiej pracy, woli walki oraz umiejętności dostosowania się do wymagającego światowego rynku transportu. W oparciu o zdrową i mocną organizację ze spokojem możemy myśleć o dalszym rozwoju marki Seacom.