Mikomax Smart Office od prawie 30 lat dba o biura na całym świecie. Firma specjalizuje się w tworzeniu nowoczesnych biur, łączących fachową wiedzę o produkcji mebli z autorską koncepcją jej zastosowania we współczesnym miejscu pracy. O firmie rozmawiamy z Panią Zuzanną Mikołajczyk, Członek Zarządu Mikomax Smart Office.
Proszę powiedzieć, jakie były początki Firmy i jakie momenty były najważniejsze w historii jej rozwoju?
Firma MIKOMAX powstawała w czasie transformacji ustrojowej po 1989 roku. W zastałej wówczas kondycji gospodarczej Polski początki firmy były bardzo dynamiczne. Musieliśmy dobrze zrozumieć, czym charakteryzuje się rynek, jakie są jego potrzeby i szybko odpowiedzieć na jego oczekiwania. To wymagało zdecydowanych działań, bez gwarancji sukcesu, dlatego bez ogromnej odwagi i uporu zwyczajnie by się to nie udało. Te 30 lat były jedną wielką zmienną, dlatego też w zasadzie każdy moment, można powiedzieć, był najważniejszy. Każda decyzja o ekspansji na nowy rynek, każdy rozwój produkcyjny, czy też zmiana pozycji marki na rynku były tak samo „najważniejsze”, jak decyzja o założeniu firmy.
MIKOMAX to expert w organizacji przestrzeni pracy, poprzez dostarczenie klientom odpowiednich rozwiązań w zakresie mebli biurowych, mebli socjalnych, wszelkiego rodzaju siedzisk oraz wykładzin obiektowych. Czy mogą Państwo opowiedzieć nam szerzej o oferowanych produktach, usługach, technologiach produkcji, zapleczu produkcyjnym firmy oraz sieci dystrybucji?
Bez względu na to, z których technologii aktualnie korzystamy, jakie produkty wdrażamy, czy też jakie transformacje przechodzi nasza firma, kierujemy się zawsze jedną zasadą. To co robimy, musi mieć sens; dla nas, dla naszych klientów, dla ich klientów. Nie chcieliśmy być jedynie firmą produkującą meble biurowe. Chcieliśmy mieć wpływ na środowiska pracy, na ich swoisty rytm i lifestyle. Wymaga to od nas ciągłej obserwacji, monitorowania potrzeb, ale też pokory, bo czas weryfikuje najlepiej, czy dane rozwiązania są tymi, które właśnie pomagają pracownikom odnaleźć sens, czy może zakłócają ich rutynę. Współpracując z klientami zależy nam na zapewnieniu im „spokojnej głowy”, wsparcia na każdym kroku - to my robimy wywiad, pomagamy zdefiniować potrzeby, wdrażamy rozwiązania czerpiąc z doświadczenia, a także obserwujemy przestrzeń biurową, gdy ta już zostaje przekazana do użytku, by dopasować ją stuprocentowo do dynamiki danej firmy.
W MIKOMAX tworzycie biura dopasowane do potrzeb, specyfiki, charakteru pracy i kultury organizacyjnej. Współpracujecie z firmami na całym świecie. Co sprawiło, iż Państwa firma odniosła tak duży sukces i zyskała zaufanie swoich klientów?
Jako naszą siłę postrzegamy fakt, że podejście, którym się kierujemy, w istocie pomaga naszym klientom i użytkownikom końcowym. Nigdy nie przestajemy badać, obserwować, a co za tym idzie, zmieniać. Nieustająco wdrażamy nowe rozwiązania, modyfikujemy nasze produkty w oparciu o potrzeby naszych klientów – te uświadomione i te, których sami jeszcze nie zidentyfikowali. Staramy się zawsze stawać jeden krok przed użytkownikiem, ale przy tym nie zapominać o tym co tu i teraz. Sądzę, że to właśnie nasza otwartość na to, co się dzieje, na zmiany i na to, co dany trend może oznaczać, determinują nasz sukces. Czy każda zmiana to dobra zmiana? Zdecydowanie nie, ale błędy uczą nas tak samo intensywnie, co dobre decyzje.
Pracujecie z Klientami z całego świata, a to uczy was codziennie pozostawać otwartym na nowe wyzwania i potrzeby. Proszę powiedzieć, co jest najważniejsze w Państwa działalności? Co jest strategicznym potencjałem Państwa firmy i kluczem do jej sukcesu?
To właśnie ta otwartość, o której Państwo wpominacie. Bez otwartości szybko stalibyśmy się nieadekwatni do rzeczywistości, nie odpowiadalibyśmy na to co dzisiaj i jutro jest potrzebne. Nie boimy się wychodzić poza naszą branżę, aby szukać inspiracji i szans. Nasz kalendarz wydarzeń przepełniony jest eventami zarówno z naszej branży jak i spoza, bo przecież każda z nich ma pracowników, a to właśnie ich wygoda jest dla nas nadrzędnym priorytetem.
Wasza praca to wasza pasja. Jesteście drugim pokoleniem, które wraz z kompetentnym zespołem, codziennie pracuje, rozwiązuje problemy i wprowadza nowe rozwiązania. Czy mogą nam Państwo opowiedzieć o kadrze specjalistów, którzy na co dzień realizują skomplikowane projekty?
Fenomenalni ludzie, niesamowicie zaangażowani, chcący zmieniać środowisko pracy i naszą firmę na lepszą. Są to osoby, z którymi pracujemy od lat, ale również takie, które niedawno dołączyły do naszego zespołu. Staramy się, aby było różnorodnie pod kątem kompetencji, doświadczenia, ale spójnie co do ducha współpracy.
Jakość to dla Państwa priorytet. Współpracują Państwo ze stałymi dostawcami. Czy chcieliby Państwo szczególnie wyróżnić któreś firmy – Państwa głównych partnerów?
Za naszą jakością stoi naprawdę ogrom ludzi i ich pracy. Ciężko wyróżnić jedną firmę, dlatego że ogromny wpływ mają zarówno nasi dostawcy, firmy montażowe, które dokładają wszelkich starań, aby produkty były oddane w najlepszym stanie, jak i nasi konstruktorzy, którzy notorycznie testują nowe rozwiązania, tworzą prototypy i nieustająco myślą o tym, w jaki sposób możemy poprawić jakość wykonywanych dóbr.
Najnowsze technologie i procesy produkcji pod jednym dachem – inwestując, zawsze kierujecie się trendami i potrzebą zachowania elastyczności, które stanowią o waszej przewadze. Jako pierwsi w Europie wprowadziliście technologię laserowego oklejania we wszystkich kolorach i kształtach. Jakie inwestycje związane z rozwojem firmy były realizowane na przestrzeni ostatnich kilku lat?
W ostatnich latach nasza firma znacząco rozszerzyła swoją ofertę o rozwiązania akustyczne Hush – mobilne budki do pracy w skupieniu, spotkań, czy też rozmów telefonicznych. Wymagało to od nas dość sporej reorganizacji produkcji i wytypowaniu poszczególnych działów odpowiedzialnych wyłącznie za tworzenie produktów linii Hush. Ten rok to dla nas także dość duża inwestycja w dział metalu. Zależało nam na stworzeniu warunków dużej powtarzalności produkcji, przy jednoczesnym zachowaniu nienagannej jakości.
Z czego są Państwo najbardziej dumni?
Z tego gdzie jesteśmy, z tego że udało nam się wprowadzić tyle zmian, zarówno w firmie jak i w szeroko pojętym środowisku pracy. Z tego, że potrafimy pracować z rodziną, ale też przekazywać odpowiedzialność innym pracownikom i robimy rzeczy, o których 10 lat temu nawet nie myśleliśmy. Jako polska firma zaryzykowaliśmy, wkroczyliśmy na wiele zagranicznych rynków bez kompleksów i dziś możemy o sobie mówić, że jesteśmy globalni. To zawsze napawa nas dumą.
Jak oceniają Państwo przyszłość branży w której działa firma, jakie są w związku z tym plany firmy na najbliższe lata?
Bez wątpienia przyszłość zapowiada się ciekawie – jest wiele trendów, które wpływają na sposób pracy i tym samym na naszą branżę. Nasze środowisko jest bardzo mocno powiązane z nowymi technologiami, a te nieustająco nas zaskakują. Szykujemy kilka scenariuszy i często je zmieniamy, jeśli uważamy, że coś jednak nie będzie tak ważne dla nas. Ostateczniej „kropki” nigdy nie stawiamy i ciągle dajemy sobie samym dużo swobody i cierpliwości. Bo nasza praca też ma mieć sens.
Czy angażują się Państwo w działalność pozabranżową, jak na przykład akcje charytatywne, imprezy sportowe i kulturalne?
Zdecydowanie. Praktykę aktywnego udziału w życiu kulturalnym zapoczątkowała Pani Prezes – Anna Mikołajczyk, a my staramy się kultywować tę tradycję. Szczególnie bliskie naszemu sercu jest angażowanie się w lokalne inicjatywy, promujące Łódź – nasze rodzinne miasto, miasto naszej firmy, do której czujemy ogromny sentyment. Nie są nam obce także sportowe inicjatywy, takie jak Business Run, które potrafią połączyć zarówno dobrą zabawę, rozwój jak i pomoc.
Jakimi certyfikatami, nagrodami, tytułami i wyróżnieniami mogą i chcą się Państwo pochwalić?
Przez te 30 lat w naszej kolekcji uzbierała się pokaźna liczba tego typu wyróżnień. Ciężko jest ocenić, które z nich były bardziej wartościowe, a które mniej, zważywszy że niejednokrotnie dotyczyły zupełnie różnych zakresów naszej działalności. Dla mnie największej znaczenie ma nagroda Red Dot, którą przyznano w 2017 roku. Spośród kilku tysięcy zgłoszeń nagrodę „Best of the Best” w kategorii Product Design otrzymał nasz produkt - biurko Stand Up. Jest to dla mnie istotne zarówno ze względu na rangę tego wyróżnienia, jak i jej przedmiot. Stand Up to innowacyjne rozwiązanie, umożliwiające manualną regulację wysokości blatu. Niebanalny design krzyżuje się tutaj z wysoką funkcjonalnością, a to moje ulubione połączenie.
