Firma Naviretech Sp. z o.o., założona w 2013 roku w Gdyni, specjalizuje się w budowie i remontach statków, jak również innych konstrukcji offshore i lądowych. W bieżącym roku firma świętuje swoje 10-lecie, co jest ważnym momentem w jej historii. Zatrudniając około 250 wysoko wykwalifikowanych specjalistów w Polsce i we Francji, firma może również pochwalić się zaawansowanym zapleczem technicznym, obejmującym nowoczesne spawarki i roboty spawalnicze. Takie atuty umożliwiają firmie zdobycie reputacji dostawcy usług najwyższej jakości, co potwierdza certyfikacja od renomowanego towarzystwa klasyfikacyjnego „Bureau Veritas”.
W poniższym wywiadzie rozmawiamy z Panem Arturem Nastkiewiczem, Prezesem Zarządu firmy Naviretech. Prezes Nastkiewicz opowiada m.in. o historii firmy, oferowanych usługach, kadrze i największych wyzwaniach.
Naviretech Sp. z o.o. obchodzi w tym roku swoje 10-lecie. Skąd pomysł na założenie firmy o tak specyficznym profilu działalności, jakim są budowy i remonty statków? Jak wyglądała droga firmy od momentu jej założenia do teraźniejszości? Jakie wydarzenia były kluczowe dla jej rozwoju?
Pomysł na założenie firmy Naviretech nie był wynikiem spontanicznej decyzji, ale skrupulatnie zaplanowanego przedsięwzięcia. Założyciele, będący doświadczonymi menadżerami w dziedzinie budowy i remontów statków, zauważyli unikalną niszę na rynku, którą można było wypełnić. Ich specjalistyczna wiedza z zakresu konstrukcji statków oraz płynna znajomość języka francuskiego stworzyła synergię, która okazała się być kluczowa. Z frustracji wynikającej z ograniczeń korporacyjnych i nieefektywnego kierownictwa w poprzednich miejscach pracy, zrodziła się wizja firmy, która mogłaby zaspokoić konkretne potrzeby rynku w sposób nowatorski. Zanim jednak Naviretech stała się rzeczywistością, przez prawie rok trwały intensywne przygotowania. Opracowanie strategii biznesowej, analiza rynku, nawiązywanie pierwszych kontaktów handlowych oraz wypełnianie wszelkich formalności zajęły znaczący okres czasu. Nie był to jednak czas stracony — dzięki temu, na starcie działalności mieliśmy już zbudowany solidny portfel pierwszych zamówień. W procesie ekspansji firmy kluczową rolę odegrały wypracowane przez lata relacje z klientami. Te relacje, oparte na zaufaniu i profesjonalizmie, umożliwiły nam szybkie wejście na rynek francuski, który właściwie już na nas czekał. Sytuację dodatkowo ułatwił fakt, że udało nam się otworzyć oddział we Francji już po sześciu miesiącach działalności. Partnerstwo z bankiem BNP Paribas stało się tu niewątpliwie ważnym wsparciem. Nie można też zapomnieć o projektach, które zdefiniowały naszą firmę. Jednym z nich był udział w budowie kadłuba katamarana dla Uniwersytetu Gdańskiego oraz kolejny, polegający na realizacji patrolowców dla Francuskiej Marynarki Wojennej. Każdy z tych projektów nie tylko wpłynął na naszą reputację i solidność w branży, ale również pozwolił na zdobycie nowych, wartościowych doświadczeń, które są dla nas dzisiaj nieocenione. Dodatkowo, udział w przetargach publicznych, jak ten na projekt i budowę okrętu patrolowego dla Morskiego oddziału Straży Granicznej RP, stał się kolejnym milowym krokiem w rozwoju firmy. To wydarzenie nie tylko zwiększyło naszą widoczność w sektorze, ale również otworzyło drzwi do nowych możliwości i partnerstw.
W czym dokładnie specjalizuje się firma Naviretech? Jakie usługi oferujecie?
Nasza podstawowa specjalizacja to budowa średniej i małej wielkości kadłubów okrętów, zwłaszcza tych o szczególnie cienkim zładzie poprzecznym, czyli wykonanych z bardzo cienkich blach i profili. Oferujemy kompleksowe usługi, dostosowane do specyficznych wymagań naszych francuskich partnerów. Proces budowy odbywa się w dwóch etapach:
- Przygotowanie technologiczne do produkcji, wstępna obróbka materiałów konstrukcyjnych i prefabrykacja elementów 2D, które następnie są przewożone transportem drogowym do miejsca budowy we Francji.
- Montaż bloków 3D kadłuba w doku we Francji, a następnie łączenie ich w spójną całość.
Oprócz tego, sporadycznie zajmujemy się również budową małych trawlerów zarówno w Polsce, jak i we Francji, co dodatkowo poszerza naszą ofertę i umożliwia nam sprostanie różnorodnym potrzebom rynku.
Czy mógłby Pan opowiedzieć o specyfice pracy w przemyśle offshore? Jak kontrolujecie jakość wykonywanych przez siebie usług i produktów? Jakie certyfikaty i standardy spełniacie?
Przemysł offshore to sektor o szczególnie surowych normach bezpieczeństwa, co sprawia, że podjęcie działalności w tej branży wymaga od firmy udokumentowanych kwalifikacji i przejścia wielu audytów. Nasza firma, Naviretech, w pierwszej kolejności zaimplementowała procedury zintegrowanego systemu zarządzania jakością ISO 9001 i bezpieczeństwa oraz higieny pracy OHSAS 18001. Proces ten był poddany audytowi przez ekspertów z Bureau Veritas. Po tej fazie skupiliśmy się na wdrożeniu procedur produkcyjnych zgodnych z normą EN 1090-1:2009+A1:2011 oraz EN 3834-2:2021, dotyczących odpowiednio konstrukcji stalowych i aluminiowych oraz procesów spawania. Jest dla nas dużym osiągnięciem, że posiadamy kwalifikacje potwierdzone certyfikatem na wykonanie tzw. Execution Class – EXC4, czyli najwyższą klasę wykonania, dedykowaną najbardziej wymagającym konstrukcjom, jak np. mosty. Uzyskanie tych certyfikatów nie byłoby możliwe bez opracowania i wdrożenia własnych, przebadanych technologii, szczególnie w dziedzinie spawania (WPQR i WPS), jak również kompleksowych procesów weryfikacji i kontroli wszystkich aspektów produkcji. Obejmuje to zarówno materiały konstrukcyjne, maszyny i urządzenia, jak i kwalifikacje naszych pracowników i procesy organizacyjne. Dzięki temu, od 2020 roku możemy pochwalić się stałą współpracą z Lotos Petrobaltic w zakresie modernizacji i remontów platform wiertniczych oraz wykonawstwa i montażu nowych konstrukcji stalowych. Z Lotos Petrobaltic mamy podpisaną długoterminową umowę ramową.
Co wyróżnia firmę Naviretech na tle konkurencji i przyczynia się do zdobywania kolejnych kontraktów?
Niewątpliwie wyróżnia nas kadra. Nasi pracownicy mają bogate doświadczenie w realizacji zróżnicowanych projektów, często w odległych lokalizacjach, co wymaga od nich dużą samodzielność zarówno w kwestiach technicznych, jak i zarządzania zasobami oraz relacjami z klientami. Kolejnym atutem jest nasza „Polityka Zintegrowanego Systemu Zarządzania”, która stanowi swoiste motto i wyznacznik najwyższych standardów, jakie wprowadzamy w każdym aspekcie działalności.
Jakie były najważniejsze inwestycje firmy w ostatnich latach? Jakie wyposażenie i technologie wykorzystujecie w swoich realizacjach?
Chociaż z przykrością musimy stwierdzić, że nie posiadamy własnej nieruchomości spełniającej warunki bezpośredniego dostępu do nabrzeża, to nie oznacza to braku inwestycji. Nasze główne zasoby skoncentrowane są w nowoczesnym parku narzędziowo-maszynowym, który jest niezbędny w naszej branży. Stawiamy również na rozwój kompetencji naszej kadry, inwestując w specjalistyczne szkolenia i kursy. Jest to dla nas kluczowe, zwłaszcza że technologie, którymi się posługujemy, są coraz bardziej zaawansowane. Nie zamykamy się także na możliwość zakupu nieruchomości w przyszłości, jeżeli będzie to korzystne dla dalszego rozwoju naszej działalności.
Zasoby ludzkie są jednym z głównych czynników sukcesu Państwa przedsiębiorstwa. Ile osób zatrudnia obecnie firma? Jakie kompetencje i doświadczenie posiadają pracownicy odpowiedzialni za realizację projektów?
Aktualnie zatrudniamy około 250 pracowników, z których większość, czyli około 230 osób, pracuje na podstawie umowy o pracę. Nasza kadra to przede wszystkim wyspecjalizowani monterzy i ślusarze kadłubowi, doświadczeni spawacze, monterzy i spawacze rurociągów, stolarze okrętowi oraz pracownicy nadzoru bezpośredniego. Dysponujemy również kierownikami projektów, kontrolerami jakości, koordynatorami produkcji i technologami, w tym specjalistami od spawania. Dodatkowo, posiadamy pracowników odpowiedzialnych za przygotowanie produkcji, zaopatrzenie i dokumentację techniczną. Ostatnio poszerzyliśmy też naszą kadrę o ekspertów od logistyki, rekrutacji i księgowości. Nasz zespół to cały przekrój pokoleniowy. Starsi pracownicy, z bogatym doświadczeniem zawodowym, aktywnie współpracują i przekazują wiedzę młodszym, którzy zdobywają doświadczenie właśnie w naszej firmie. To tworzy unikatowy ekosystem, który umożliwia efektywną wymianę wiedzy i doświadczeń.
Najwyższa jakość wykonywanych prac jest dla Państwa priorytetem, dlatego wykorzystujecie materiały wyłącznie od najlepszych dostawców. Czy wśród kooperantów są tacy, którzy zasługują na szczególne wyróżnienie, jako najważniejsi partnerzy?
Owszem, najwyższa jakość jest dla nas priorytetem, a zdobywanie materiałów i usług od sprawdzonych partnerów jest kluczowym elementem tej jakości. Od lat współpracujemy z wieloma dostawcami i kooperantami, którzy znacząco wpływają na naszą działalność. Jednym z naszych najbardziej niezawodnych partnerów jest firma HP Stal, od której otrzymujemy stal najwyższej jakości. Jest to kluczowy element dla naszej branży i dzięki ich produktom możemy gwarantować wytrzymałość i trwałość naszych realizacji. Z solidnych dostawców materiałów dla naszych konstrukcji należy jeszcze wymienić firmy ARCELORMITTAL, BALTIC STEEL oraz THYSSENKRUPP, a w wypadku aluminium firmy ALUSHIP, ALUTEAM. Kolejnym istotnym partnerem jest SHIPCON, który dostarcza nam usługi projektowe. To dzięki nim możemy zapewnić optymalną wykonywalność i funkcjonalność w naszych realizacjach. W kwestii zarządzania naszą flotą pojazdów, współpracujemy z firmą CARSPROJECT, która oferuje nam również usługi wypożyczania samochodów. Jeśli chodzi o obróbkę wstępną blach, to naszymi głównymi wykonawcami są stocznie CRIST, NAUTA-HULL i BALTIC OPERATOR. Każda z tych firm ma swoją specyfikę, ale wszystkie dostarczają usługi na najwyższym poziomie. W zakresie dostaw gazów technicznych, korzystamy z oferty firmy AIRLIQUIDE, która zawsze gwarantuje nam najwyższą jakość swoich produktów. Drobnego sprzętu, części i narzędzi dostarcza nam firma PROFTECH, a materiały i urządzenia spawalnicze otrzymujemy od firm FIGIEL i IDAL. Z pośród naszych partnerów jako podwykonawców i dostawców usług warto wymienić firmy jeszcze firmy MARINE-STAL (współbudowa OPV) i MARINE PROJECT (wodowanie OPV), WESTCOASTING (holowanie OPV) a także J-MARINE oraz WESTMAR (systemy rurociągów). Nie możemy zapominać także i podkreślić tu naszą współpracę z firmą KONGSBERG dostawcą napędu głównego i pędników azymutalnych jednostki OPV. Każdy z tych partnerów jest dla nas ważny i zasługuje na wyróżnienie, ponieważ wszyscy wspólnie tworzą biznesowy ekosystem, który pozwala nam utrzymać najwyższy standard usług.
Jakie są największe wyzywania i przeciwności, z którymi się obecnie zmagacie? Jak sobie z nimi radzicie?
Aktualnie stoimy przed dwoma krytycznymi wyzwaniami, które mają zasadnicze znaczenie dla rozwoju naszej firmy. Pierwszym jest brak stabilnej i adekwatnej do naszego profilu działalności lokalizacji bazy produkcyjnej, dlatego obecnie pracujemy nad tworzeniem warsztatów w dwóch niezależnych lokalizacjach. Drugim wyzwaniem jest narastający brak specjalistycznej kadry na lokalnym rynku pracy. Ten problem dotyka naszą branżę jako całość, stając się poważną barierą w rozwoju. Aby je przełamywać zamierzamy wypracować nowe metody szkolenia i dokształcania kadry w specjalnościach, które są dla nas kluczowe. Planujemy utworzyć programy umożliwiające ciągłe doskonalenie kwalifikacji naszych pracowników, by być w stanie sprostać rosnącym wyzwaniom rynkowym.
Jakie są kluczowe priorytety i zamierzenia firmy Naviretech na najbliższe lata?
Zamierzamy przede wszystkim zintensyfikować naszą współpracę z obecnymi i nowymi partnerami i klientami. Widzimy duże szanse rozwojowe, zwłaszcza w kontekście możliwości współpracy ze stoczniami NAUTA SA i BALTIC OPERATOR, a także z LOTOS Petrobaltic. Nie tylko chcemy być ich podwykonawcami, ale również widzimy możliwość wspólnej realizacji nowych projektów. Przykładem tu może być projekt okrętu typu OPV, którego prototypowy egzemplarz daje duża szansę na kontynuacje, tym razem przez polskich już wykonawców, jako seria jednostek na zlecenie służb granicznych innych państw europejskich, finansowana przez fundusz bezpieczeństwa UE.
