POL-EKO (poprzednio POL-EKO-APARATURA) to wiodący polski producent urządzeń stanowiących niezbędne wyposażenie każdego laboratorium, m.in.: szaf termostatycznych, chłodziarek, zamrażarek, wytrząsarek, inkubatorów, dygestoriów, suszarek i sterylizatorów. Firma już od ponad 30 lat oferuje profesjonalne urządzenia, zaprojektowane zgodnie z wytycznymi polskich i europejskich norm, wyprodukowane przy pomocy najnowocześniejszego sprzętu dostępnego na globalnych rynkach. Spółka stawia czoła ambitnym projektom i wprowadza na rynek laboratoryjny nowości produktowe, które stanowią innowacje na skalę światową. Obecnie POL-EKO zatrudnia ponad 200 osób i eksportuje produkty do ponad 90 krajów.
O kluczowych aspektach działalności firmy POL-EKO opowiada Małgorzata Szafarczyk, MBA, Dyrektor Generalny & Dyrektor Marketingu.
W wydaniu 1/2019 magazynu BusinessPL mięliśmy już przyjemność przedstawić historię rozwoju Państwa firmy w drodze do osiągniętego sukcesu, jakim niewątpliwie jest czołowe miejsce w kategorii producentów wyposażenia laboratoryjnego. Jakie istotne zmiany miały miejsce w Państwa organizacji od czasu naszej ostatniej rozmowy?
Od 2019 roku rzeczywiście bardzo dużo się zmieniło. Nadal specjalizujemy się w produkcji urządzeń termostatycznych, stale poszerzamy grono naszych dystrybutorów na całym świecie i jesteśmy coraz bardziej rozpoznawalną marką. W ostatnim czasie nasze przedsiębiorstwo przechodzi kluczowe zmiany. Zmieniła się struktura właścicielska naszej firmy, zmieniliśmy formę prawną, strukturę organizacyjną i identyfikację wizualną.
Przedsiębiorstwo POL-EKO od wielu lat rozwija wachlarz oferowanych sprzętów laboratoryjnych. Jakie nowości produktowe wprowadziliście do oferty?
Od naszego poprzedniego spotkania znacząco zmodernizowaliśmy produkty. Wprowadziliśmy w urządzeniach nowe sterowniki wyposażone w kolorowe, dotykowe wyświetlacze, których obsługa przypomina obsługę smartfonów. Jest więc niezwykle przyjazna dla użytkownika. Jest to nowość na rynku urządzeń laboratoryjnych, które zwykle wyposażane są w ekrany LCD lub nawet starszego typy wyświetlacze LED. W ubiegłym roku nasze portfolio zostało rozszerzone o inkubatory CO2. Są to urządzenia stworzone dla zapewnienia optymalnych warunków wzrostu komórek i hodowli tkankowych, potrzebne we wszelkiego rodzaju laboratoriach biotechnologicznych i medycznych.
Czym charakteryzują się produkty sygnowane logo POL-EKO?
Są to produkty wysokiej jakości, wykonane z najwyższej klasy materiałów. Stosujemy komponenty tylko od sprawdzonych i zweryfikowanych dostawców. Ogromną wagę przywiązujemy do wykonania naszych produktów, stosujemy drobiazgową kontrolę jakości. Dla polskich odbiorców niezwykle ważne jest, że jesteśmy polskim producentem, co gwarantuje przyjazną obsługę w ojczystym języku oraz profesjonalny i szybki serwis. Staramy się dbać również o naszych zagranicznych klientów, jako że ok. 70% naszej produkcji jest eksportowana. Dlatego też nasi pracownicy posługują się większością europejskich języków (angielski, hiszpański, francuski, włoski, niemiecki). Dwa lata temu wprowadziliśmy bardzo nowoczesne sterowniki we wszystkich naszych urządzeniach termostatycznych. Ich obsługa jest niezwykle intuicyjna – przypomina obsługę smartfona, a menu oparte o ikony jest bardzo czytelne.
Obecnie urządzenia sygnowane marką POL-EKO uruchamiane są niemal na całym świecie. Jaką ilość różnego typu sprzętu laboratoryjnego sprzedajecie rocznie i do jakich najdalszych zakątków świata eksportujecie swoje wyroby?
Urządzenia produkujemy obecnie w tysiącach sztuk. Wysyłamy je naprawdę do najdalszych zakątków świata. Np. regularnie kontenery z produkowanym przez nas wyposażeniem, transportem morskim dostarczane są do Nowej Zelandii. Wysyłamy urządzenia do Ameryki Środkowej i Południowej, na Bliski Wschód, do Tajlandii, sporo naszej produkcji ląduje też w Indonezji. Ale nie ukrywamy, że najwięcej naszych urządzeń pracuje w krajach europejskich.
Co spowodowało, że zyskaliście pozycję jednego z wiodących producentów urządzeń laboratoryjnych w naszej części Europy? Co leży u podstaw tak dużego osiągnięcia?
Złożyło się na to wiele czynników, ale na pewno wiodące są wysoka jakość i przystępna, atrakcyjna cena naszych produktów. W Polsce, jeśli chodzi o naszą branżę, istnieje kilka podobnych firm. Największą konkurencją są jednak dla nas firmy niemieckie. I tutaj swój sukces rynkowy upatrujemy w naszej elastyczności. Staramy się być firmą inżynierską, odpowiadającą na potrzeby klientów. Dostosowujemy rozwiązania do ich nawet bardzo indywidualnych potrzeb, czego nasza konkurencja nie robiła. Choć zauważamy, że od pewnego czasu zaczyna. Co z kolei traktujemy, jako duży komplement, kiedy jesteśmy naśladowani przez znacznie większych, uznanych rynkowych graczy.
Firma POL-EKO stawia na autorskie pomysły, które wykorzystują najnowsze rozwiązania technologiczne oraz materiałowe. Jakie premiery produktowe są planowane na 2023 rok?
W 2023 roku chcemy wprowadzić na rynek komory klimatyczne wyposażone w moduły Peltiera. Jest to bardzo pożądane obecnie na ryku rozwiązanie, ponieważ urządzenia skonstruowane w ten sposób zapewniają nie tylko ogrzewanie wnętrza komory, ale również jej chłodzenie, bez użycia gazów chłodniczych. Jest to więc rozwiązanie bardzo ekologiczne i bardzo energooszczędne, co w obecnych czasach jest nie do przecenienia. Mamy już w ofercie inkubatory wykorzystujące ten rodzaj chłodzenia, teraz wprowadzamy dużo bardziej zaawansowane urządzenia, wyposażone dodatkowo w sterowanie wilgotnością, niezbędne do wszelkich testów klimatycznych czy starzeniowych.
Wszystkie urządzenia marki POL-EKO to w 100% polska myśl techniczna oraz w 100% polska produkcja. Jak przedstawia się obecne zaplecze produkcyjne przedsiębiorstwa? Jakie ważne inwestycje miały miejsce w ostatnich latach?
W ostatnich latach wymieniliśmy część parku maszynowego, zakupiliśmy kolejną wykrawarkę z automatycznym za- i rozładunkiem. Oddaliśmy do użytku i zagospodarowaliśmy czwartą halę produkcyjną, gdzie została uruchomiona automatyczna linia do produkcji urządzeń z chłodzeniem. Uruchomiliśmy również nową linię do dozowania pianki poliuretanowej, która służy do izolacji termicznej komór urządzeń z chłodzeniem. Równolegle inwestujemy w ekologiczne rozwiązania, jeśli chodzi o infrastrukturę – nasza ostatnia inwestycja to pompy ciepła ogrzewające część budynków. W planach mamy też rozbudowę instalacji fotowoltaicznej.
Osiągnięcie sukcesu w biznesie nie byłoby możliwe bez odpowiedniego zarządzania i wykwalifikowanego personelu. Ile osób zatrudnia obecnie przedsiębiorstwo? Czy mogłaby Pani opowiedzieć o kadrze specjalistów firmy POL-EKO?
Firma zatrudnia obecnie ponad 200 osób. Staramy się pracować nad organizacją pracy tak, aby poprawiać jej wydajność. Stawiamy na automatyzację procesów, aby produkować więcej, niekoniecznie znacząco zwiększając zatrudnienie. Dzieje się tak z dwóch podstawowych przyczyn – na rynku pracy brakuje specjalistów, a koszty pracy stale rosną. W POL-EKO zatrudniamy specjalistów z różnych dziedzin – m.in. inżynierów konstruktorów, elektroników, programistów, logistyków, materiałoznawców, technologów, ekonomistów, managerów… Wielu naszych pracowników zrekrutowaliśmy, kiedy jeszcze byli uczniami (i np. mieli praktyki w naszej firmie) lub studiowali. Z dumą przyznajemy też, że wielu z nich wiąże się z naszą firmą na lata. Prawie 10% naszej załogi pracuje już tutaj od ponad 20 lat, a kolejne 30% od ponad 10 lat.
Oprócz aktywności biznesowej, równie ważna jest działalność w zakresie employer brandingu. Jakie działania podejmuje spółka, które przyczyniają się do tego, że pracownicy wiążą się z nią na lata?
Oferujemy Pracownikom stabilne warunki zatrudnienia co sprawia, że widzą oni swą przyszłość w POL-EKO. Dbamy o przyjazne środowisko pracy, o benefity pozapłacowe. Ale przede wszystkim staramy się, aby pracownicy czuli się częścią tej wspólnej idei, jaką jest POL-EKO. POL-EKO to firma rodzinna i to w wielu aspektach. To nie tylko właściciele, którzy są rodziną, ale to przede wszystkim rodzinna atmosfera i poczucie, że wszyscy tworzymy to nasze wspólne perfekcyjne środowisko. Stąd nasza nowa misja POL-EKO = Perfect Environment. Doceniamy wkład każdego pracownika, dlatego co roku organizujemy spotkania dla Jubilatów. Przy POL-EKO działa Koło Rowerowe, regularnie odbywają się mecze siatkówki, wspólne wyjazdy. Staramy się dbać o dokształcanie naszych pracowników, dlatego każdy ma możliwość korzystania ze szkoleń branżowych. Pamiętamy też o społeczności lokalnej – od ponad dziesięciu lat wspieramy działalność stowarzyszenia “Razem na Szybiku”. Warto również wspomnieć, że chętnie współpracujemy ze szkołami średnimi powiatu wodzisławskiego. Uczniowie tych szkół regularnie odbywają praktyki zawodowe w naszej firmie.
Jakość oferowanych maszyn i linii pakujących jest dla Państwa priorytetem, dlatego współpracujecie wyłącznie ze renomowanymi dostawcami. Czy chcieliby Państwo szczególnie wyróżnić któreś firmy – najważniejszych partnerów?
Tak, to prawda. Współpracujemy wyłącznie z renomowanymi firmami europejskimi, takimi jak Trumpf i Salvagnini. Chcąc zachować wysoką jakość produktów oraz obsługi naszych klientów, musimy być pewni niezawodności i perfekcyjnej jakość sprzętu, na którym pracujemy.
Co stanowi obecnie największe wyzwania dla Państwa przedsiębiorstwa?
W tej chwili borykamy się z podobnymi problemami jak inni przedsiębiorcy – wysoka inflacja, niestabilne środowisko gospodarczo-prawne, braki komponentów na rynku, rosnące koszty energii i transportu…
Jak przedstawiają się plany spółki i kierunki rozwoju na najbliższe lata?
Planujemy dalszy rozwój infrastruktury – potrzebujemy magazynu wyrobów gotowych, nowej spawalni. Planujemy inwestycje w ekologiczne źródła energii – jak już wspomniałam pracujemy nad nową, kilkukrotnie większą od obecnej, instalacją fotowoltaiczną. Planujemy też wdrożyć nowe produkty, ale o tym nie chciałabym na razie zbyt szczegółowo mówić.
Firma POL-EKO istnieje na polskim rynku od 1990 roku. Z jakich dotychczasowych osiągnięć przedsiębiorstwa są Państwo najbardziej dumni?
Jesteśmy ogromnie dumni z tego, jak firma wygląda dzisiaj. Jesteśmy największym producentem urządzeń termostatycznych w Polsce. Mamy swoich przedstawicieli w większości krajów na świecie. Mała firma, z prowincjonalnego miasteczka stała się firmą o globalnym zasięgu. Kiedy ponad trzydzieści lat temu firma rozpoczynała swoją działalność, nawet w najśmielszych oczekiwaniach nie przypuszczaliśmy, że znajdziemy się kiedyś w takim miejscu.