Rozpoczynając swoją przygodę ponad pół wieku temu w Przygórzu jako eksperymentalny oddział wrocławskiego Instytutu Automatyki Systemów Energetycznych, ZPAS S.A. przeobraziła się w dynamicznie rozwijającego się globalnego gracza na rynkach energetycznym, teleinformatycznym, telekomunikacyjnym i automatyki. Obchodząc w 2023 roku swoje 50-lecie, firma dumnie świętuje swoje osiągnięcia, w tym zatrudnienie 700 specjalistów w czterech zakładach produkcyjnych. ZPAS, słynący z wytwarzania obudów teleinformatycznych i data center najwyższej jakości, wyróżnia się na tle konkurencji dzięki innowacyjnym rozwiązaniom kreowanym przez swoich inżynierów. ZPAS wychodzi naprzeciw oczekiwaniom klientów, oferując im kompleksowe usługi, od projektowania po realizację, i współpracując z takimi potentatami jak GE czy ABB. Firma równie mocno zaangażowana jest w działania na rzecz lokalnych społeczności oraz ochrony środowiska.
W niniejszym wywiadzie mamy przyjemność zaprezentować rozmowę z Panem Pawłem Mierzejewskim, Prezesem ZPAS S.A., który dzieli się historią tej dynamicznie rozwijającej się firmy. Od skromnych początków w Przygórzu do stania się ważnym graczem na globalnym rynku energetycznym, teleinformatycznym i telekomunikacyjnym – podróż ZPAS S.A. jest opowieścią o innowacjach, dążeniu do doskonałości i strategicznym myśleniu. Prezes Mierzejewski opowiada o wyzwaniach, osiągnięciach i planach firmy na przyszłość, rzucając światło na kluczowe aspekty, które przyczyniły się do jej sukcesu.
Czy mógłby Pan podzielić się refleksją na temat znaczenia roku 2023 dla ZPAS? Jakie kluczowe momenty w historii rozwoju firmy zadecydowały o jej obecnym sukcesie?
Naturalnie rok 2023 jest dla ZPAS wyjątkowy z uwagi na jubileusz 50-lecia. Jesteśmy firmą z polskim kapitałem, która zdołała odnaleźć się na rynku po przemianach politycznych i gospodarczych roku 1989. Kluczowym momentem na pewno była więc udana prywatyzacja zakończona w 1992 roku. W naszym regionie niestety mieliśmy przykłady nieudanych prywatyzacji, gdzie firmy przestały istnieć. My od początku postawiliśmy na pracownika jako główny klucz do sukcesu całej firmy. To właśnie nasi kluczowi pracownicy stanowią znaczącą część akcjonariatu spółki. Kolejnym krokiem milowym było wyjście poza energetykę jako głównego odbiorcę naszych rozwiązań. Postawiliśmy na dywersyfikację branż, w których jesteśmy obecni. Niezmiernie ważne było też wyjście poza Przygórze i zainwestowanie w wyspecjalizowane zakłady produkcyjne.
Czy może Pan opowiedzieć o tym, jak na przestrzeni lat ewoluowała oferta firmy ZPAS i który produkt obecnie uważacie za flagowy?
W pierwszych 18 latach naszej działalności skupialiśmy się wyłącznie na sektorze energetycznym (co ciekawe, nie tylko w Polsce, ale też np. w Turcji), gdzie dostarczaliśmy szafy zasilające i sterujące wraz z montażem i okablowaniem, a także pulpity i tablice synoptyczne. Rozwój szeroko pojętej telekomunikacji spowodował, że już pod koniec XX wieku w naszej ofercie pojawiły się zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne obudowy 19” z pełnym wyposażeniem. Od lat dostarczamy również zróżnicowane rozwiązania dla serwerowni. Wiele naszych wyrobów jest niezbędnych dla sektora publicznego czy OZE. Myśląc o produkcie flagowym, nie chciałbym odwoływać się do konkretnego wyrobu, lecz raczej podkreślić, że dostarczamy kompleksowe rozwiązania do różnych branż przemysłu i energetyki. Jesteśmy partnerem, który jest w stanie zaproponować klientowi czy inwestorowi pełne rozwiązanie – od indywidualnego projektu, przez produkcję części mechanicznej i prefabrykację, aż po montaż obiektowy.
Jakie są najważniejsze cechy produktów sygnowanych logo ZPAS, które pozwalają wyróżniać się firmie na rynku?
Dla nas najważniejsza zawsze była i jest jakość produktów. Potwierdzeniem tego jest fakt, że wiele z nich jest użytkowanych przez kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat. Wskaźniki jakościowe należą do kluczowych we wszystkich obszarach funkcjonowania. Większość naszych wyrobów to własne konstrukcje, patenty i projekty, które często powstają we współpracy z klientem. Dlatego są to rozwiązania innowacyjne i zaawansowane technologicznie, a przy tym spełniające indywidualne wymagania techniczne klienta.
Na jakich rynkach marka ZPAS jest obecna? Kim są Państwa kluczowi klienci?
Jesteśmy obecni praktycznie w każdym kraju w Europie, a największych odbiorców oprócz Polski mamy w Niemczech, Norwegii, Wielkiej Brytanii, Holandii i Francji. Natomiast zrealizowane projekty ze współudziałem ZPAS są na wszystkich kontynentach. Doceniamy, że historia naszej współpracy z kluczowymi klientami jest często wieloletnia. Są to globalne firmy, takie jak GE czy ABB, które przed rozpoczęciem kontraktów wielokrotnie audytują dostawcę. Audyty są również integralną częścią naszej współpracy, co sprzyja ciągłemu doskonaleniu i rozwojowi naszego biznesu, opartemu zarówno na dobrych relacjach, jak i na twardych danych oraz wskaźnikach.
Współpraca z czołowymi firmami, takimi jak GE i ABB, otworzyła firmie ZPAS drogę do realizacji ambitnych projektów. Czy mógłby Pan opowiedzieć o najbardziej prestiżowych i technicznie wymagających projektach, które mieliście okazję realizować?
Opowiedzenie o wszystkich takich projektach zajęłoby miejsce na całą rozmowę, dlatego skupię się na tych najbardziej prestiżowych. Ostatnio na pewno warto wspomnieć o projekcie w NCBJ (Narodowym Centrum Badań Jądrowych), gdzie nasza firma modernizowała sterownię Reaktora Maria, odpowiedzialną za globalne sterowanie reaktorem, oraz zaprojektowała i dostarczyła automatykę i sterowanie do wizualizacji wszystkich procesów. Innym interesującym projektem było wyposażenie dyspozytorni OKRL (Ośrodka Kontroli Ruchu Lotniczego) w PAŻP (Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej). Jednym z elementów tej dyspozytorni jest prawie 40 nowoczesnych konsol modułowych – pulpitów, które rok wcześniej zaprezentowaliśmy na targach ENERGETAB, otrzymując za nie specjalne wyróżnienie. W całej Polsce zaprojektowaliśmy i wykonaliśmy centra dyspozytorskie dla PKP Energetyki. Ciekawymi projektami były również modernizacje sterowania śluzami, m.in. znanej śluzy filmowej Bydgoszcz-Okole (miejsca nagrania jednego z odcinków „Czterej pancerni i pies”) oraz trwającej realizacji śluzy Guzianka – jednej z bardziej znanych śluz na Mazurach.
Innowacje stanowią istotną część strategii firmy. Czy może Pan opowiedzieć o zapleczu badawczo-rozwojowym firmy?
Dział Badań i Rozwoju funkcjonuje jako samodzielna komórka, wydzielona z całego pionu technicznego. Obecnie zatrudniamy w nim 10 specjalistów, którzy realizują odrębne innowacyjne projekty. Oprócz nich dysponujemy dodatkowymi 60 inżynierami, odpowiedzialnymi za projekty mechaniczne, elektryczne oraz wdrażanie nowych technologii w procesy produkcyjne. Wśród najważniejszych bieżących projektów Działu Badań i Rozwoju warto wymienić dwa, które są ściśle związane z zieloną energią i ekologią. Mam na myśli duże magazyny energii oraz pompy ciepła, stosowane jako alternatywa dla klimatyzatorów w szafach dostępowych i kontenerach.
Jak przedstawiają się obecne możliwości produkcyjne firmy?
Obecnie dysponujemy 4 zakładami produkcyjnymi, zajmującymi łącznie ponad 36 tysięcy m², zlokalizowanymi w okolicach Nowej Rudy. Każdy z zakładów specjalizuje się w określonej produkcji, co wpływa na dostosowanie parku maszynowego i technologicznego do ich potrzeb. W dużym uproszczeniu – wykrawamy i gniemy stal czarną, stal nierdzewną i aluminium. Mamy dwie lakiernie automatyczne i jedną ręczną, więc oprócz standardowych kolorów nie mamy problemów z szybką zmianą koloru czy faktury wymaganej przez klienta. Chcę również podkreślić możliwości produkcyjne w zakresie poszyć elektrycznych oraz przeprowadzania FAT-ów. Podsumowując, jesteśmy w stanie wyprodukować kompleksowe rozwiązanie, obejmujące zarówno część mechaniczną, jak i elektryczną.
Tak jak Pan wspomniał, zasoby ludzkie odgrywają kluczową rolę w sukcesie ZPAS. Ile osób jest obecnie zatrudnionych w firmie i jak wygląda struktura organizacyjna?
Aktualnie w ZPAS zatrudnionych jest około 700 pracowników etatowych. Co ciekawe, nasz wskaźnik stażu pracy jest bardzo dobry, obecnie wynosi on średnio ponad 12 lat. Jest to dla nas niezmiernie ważne, ponieważ pracownicy doceniają ZPAS jako rzetelnego pracodawcę, oferującego możliwości rozwoju. ZPAS charakteryzuje się stosunkowo płaską strukturą organizacyjną, co przekłada się na szybkość podejmowania decyzji. Jesteśmy firmą kompletną, co oznacza, że praktycznie wszystkie procesy są u nas zinternalizowane – od działów technicznych, zakupowych, marketingowo-sprzedażowych czy produkcyjnych, po dział księgowości, controllingu, kadr czy informatyki.
W jaki sposób dobieracie Państwo dostawców, aby zapewnić wysoką jakość produktów?
Nie jest to nic odkrywczego, że jesteśmy tak silni, jak nasze najsłabsze ogniwo. Stąd konieczność zbudowania łańcucha dostaw, który umożliwia nam sprawne funkcjonowanie nawet w bardzo burzliwych czasach. W naszej firmie dostawcy są traktowani jako jeden z filarów strategicznych, równorzędny klientom i pracownikom. Regularnie audytujemy naszych dostawców, podobnie jak nasi klienci audytują nas. Z wieloma z nich mamy długoterminowe umowy, zabezpieczające interesy obu stron. Dzięki temu ostatnie globalne wyzwania, takie jak pandemia koronawirusa czy wojna w Ukrainie, dotknęły nas tylko w minimalnym stopniu. To w dużej mierze zasługa naszych rzetelnych i sprawdzonych dostawców.
W jaki sposób firma angażuje się w działania społecznie odpowiedzialne?
Jeśli chodzi o działania społeczne, to pomimo aspiracji do bycia firmą światową pamiętamy też o naszych lokalnych potrzebach. Przede wszystkim sponsorujemy lokalny klub sportowy, a także wspieramy pracowników, którzy poza pracą mają sportowe pasje. Wspieramy również inicjatywy organizowane przez Miejski Ośrodek Kultury w Nowej Rudzie. Od kilku lat jesteśmy związani z Fundacją Olgi Tokarczuk oraz Festiwalem Góry Literatury, który jest unikatowym wydarzeniem literacko-społecznym w Polsce, a większość jego wydarzeń odbywa się właśnie na terenach Kotliny Kłodzkiej, gdzie ZPAS ma swoje siedziby.
Przez lata firma ZPAS otrzymała wiele wyróżnień. Które z nich uważa Pan za najważniejsze?
Wszystkie wyróżnienia są dla nas powodem do radości, jednak największe znaczenie mają te, które są przyznawane na podstawie dogłębnych analiz i rzetelnych rankingów. Przykładem mogą być choćby Diamenty Forbes. Wysoko cenimy sobie także nagrody za innowacyjność naszych produktów.
W kontekście obchodów 50-lecia firmy ZPAS, jakie są Państwa plany i aspiracje na przyszłość?
W 2020 roku podeszliśmy holistycznie do strategii firmy. 50-lecie jest świetną okazją do przeprowadzenia tzw. refleksji strategicznej. Okazało się, że nasza podstawowa strategia – misja i wizja – pozostaje niezmienna. Zauważyliśmy jednak pewne elementy, które były kluczowe w naszym dotychczasowym rozwoju i na które chcielibyśmy położyć nacisk w przyszłości. Nie chcemy wprowadzać rewolucji w zarządzaniu firmą, lecz podejść do rozwoju organicznie, ewolucyjnie. Jedno z moich ulubionych powiedzeń mówi, że jeśli chcesz iść szybko – idź sam, jeśli chcesz iść daleko – idź razem z kimś. My chcemy iść razem z klientami. Koncentrujemy się na naszych kluczowych i strategicznych klientach, bo to oni nadają nam odpowiedni pęd, a ich wzrost połączony ze wzrostem oczekiwań wobec nas jest podstawą rozwoju. Wiemy, że ważne jest ciągłe doskonalenie naszych typowych wyrobów, które niejednokrotnie są bazą do tworzenia tzw. wyrobów kastomizowanych, czyli dostosowanych pod potrzeby klienta. Wciąż inwestujemy w nowoczesne maszyny do poszczególnych lokalizacji, a w dalszej perspektywie myślimy o konsolidacji produkcji w jednym miejscu.