ALDO Sp. z o.o. to polska firma rodzinna, której tradycje sięgają 1995 roku. Spółka jest jednym z największych producentów stolarki otworowej PVC i aluminiowej na Śląsku oraz znaczącym eksporterem na rynki Europy Zachodniej.
Specjalnie dla BusinessPL wywiadu udzielił Pan Marcin Sitko, Dyrektor handlowy w firmie ALDO Sp. z o.o.
Proszę powiedzieć, jakie były początki przedsiębiorstwa ALDO i jakie momenty były najważniejsze w historii jego rozwoju?
Założyciele firmy, Państwo Izabela i Bronisław Konderla, zapoczątkowali działalność ALDO w 1995 roku. Wcześniej przez kilka lat pracowali w Niemczech w zakładach producenta stolarki PVC, zdobywając niezbędne doświadczenie. Przenieśli później wzorce niemieckiej solidności i perfekcji do Polski, a konkretnie do Puńcowa koło Cieszyna. Pierwsze maszyny, narzędzia i cała technologia zostały przywiezione od naszych zachodnich sąsiadów. Rynek stolarki PCV w ówczesnym okresie raczkował. ALDO rozpoczęło dystrybucję swoich wyrobów na rynku zagranicznym i lokalnym oraz stworzyło pierwszą sieć sprzedaży. Obecnie w firmie ALDO pracuje, oprócz założycieli, drugie pokolenie właścicieli – ich córki oraz wykwalifikowana kadra zarządzająca, co powoduje, iż firma rozwija się stabilnie i w sposób właściwy szybko reaguje na zmieniające się trendy oraz szanse rynkowe.
Spółka specjalizuje się w produkcji okien oraz drzwi w systemie PCV i aluminium. Czy może Pan opowiedzieć szerzej o oferowanych produktach, technologiach produkcji oraz zapleczu produkcyjnym firmy?
Firma zaczęła od produkcji stolarki otworowej PCV. Wkrótce poszerzono produkcję o stolarkę aluminiową. Oferta zarówno PCV jak i aluminium wciąż się poszerza i widzimy rosnące zainteresowanie produktami. Istotną częścią sprzedaży jest rozpoczęta niedługo później współpraca z niemiecką firmą Hörmann w zakresie bram garażowych i drzwi wejściowych. W ofercie Aldo znajdują się także rolety zewnętrzne, żaluzje fasadowe, ogrody zimowe, markizy, itp., co pozwala nam kompleksowo obsłużyć klientów zainteresowanych stolarką dla domu. Wciąż rozwijamy ofertę usług w zakresie sprzedaży wyposażenia poprawiającego komfort użytkowania, bezpieczeństwo i wygodę.
Do kogo szczególnie kierujecie swoje produkty?
Absolutnie dla każdego... klient znajdzie u nas rozwiązania na każdą kieszeń, zarówno dla inwestycji indywidualnych (jak budowa domu dla siebie i swojej rodziny), jak i dla dużych przedsięwzięć budowlanych (począwszy od sprzedaży hurtowej poprzez firmy budowlane na deweloperach kończąc). Szeroka gama produktów i rozwiązań – ekonomicznych, standardowych, prestiżowych i premium powoduje, że obsługiwany przez nas rynek budowlany, a także wymagający inwestor zawsze znajdzie coś odpowiedniego dla zaspokojenia własnych potrzeb.
ALDO jest producentem oraz eksporterem okien i drzwi o jakości uznanej na wymagających rynkach Europy Zachodniej. Proszę powiedzieć, co jest najważniejsze w Państwa działalności? Co jest strategicznym potencjałem Państwa firmy i kluczem do jej sukcesu?
Zaufało nam wielu klientów, z różnych części Polski jak i krajów zachodnich, które obsługujemy. Elastyczność, indywidualne podejście do klienta i szybkość reakcji na potrzeby rynku i oczekiwania klientów są dla nas najistotniejsze. Nie zamykamy się w schematach, czerpiąc z doświadczenia, budujemy markę konsekwentnie, wybierając te rozwiązania, które pozwalają nam zadowolić aktualne oczekiwania i trendy rynku. Do klientów docieramy równolegle w dwóch kanałach, zarówno w kanale tradycyjnym jak i w kanale e-commerce. Powodzenie w sprzedaży w tym segmencie wymaga bardzo dużej pracy w aspekcie atrakcyjności oferty oraz jej właściwej prezentacji. Dużą uwagę przywiązujemy do sposobu i jakości obsługi klienta, co wymaga nieustannych specjalistycznych szkoleń i warsztatów.
Osiągnięcie czołowej pozycji w branży nie byłoby możliwe bez wykwalifikowanego personelu. Czy może Pan powiedzieć kilka słów o kadrze specjalistów firmy ALDO?
Z nieukrywaną dumą możemy stwierdzić, że mamy doskonałą kadrę, która przyczyniła się do jej rozwoju i sukcesu. Firmę tworzą ludzie. W ALDO przykładamy do tego dużą wagę. Pracownicy firmy to wielu doświadczonych i wyspecjalizowanych specjalistów o dużej wiedzy fachowej. Niejednokrotnie związani z nią od kilkunastu lat. W każdym z nich drzemie olbrzymi potencjał. Stopniowo, krok po kroku, tworzymy coraz bardziej zgrany zespół, który współdziała w kierunku rozwoju całej firmy.
Jakość oferowanych produktów to dla Państwa priorytet, dlatego współpracujecie wyłącznie ze sprawdzonymi kooperantami. Czy chcieliby Państwo szczególnie wyróżnić któreś firmy – Państwa najważniejszych partnerów?
Przez lata działalności nawiązaliśmy cenne, partnerskie stosunki z naszymi kooperantami. Nasi główni dostawcy to Grupa Profine (KBE, Trocal, Kommerling),Gealan, Winkhaus, Salamander, Schuco, Ponzio, Hörmann, Came i Vertex. Są to sprawdzeni i zaufani kontrahenci, dzięki którym możemy oferować szeroką gamę, wysokiej klasy produktów.
ALDO opiera swój rozwój na nowoczesnych technologiach i innowacyjnych rozwiązaniach. Jakie najważniejsze inwestycje związane z rozwojem firmy były realizowane na przestrzeni ostatnich kilku lat?
Przede wszystkim najważniejsze inwestycje są związane z rozbudową i ulepszeniem parku maszyn. Kluczową inwestycją było stworzenie takich warunków w zakresie produkcji, magazynowania i logistyki żeby podnieść jakość świadczonych usług. Poprawiamy jakość zgrzewów, przykładamy dużą wagę do wykończenia czy wprowadzania nowoczesnych rozwiązań stolarki otworowej zarówno w PCV jak i aluminium. Na bieżąco rozwijamy dział innowacji np. w zakresie dużych przeszkleń czy systemów przesuwnych tak popularnych w obecnej architekturze. W zeszłym roku uruchomiliśmy nową linię produkcyjną, a w tym roku usprawniliśmy i zmechanizowaliśmy proces szklenia.
Świat walczy ze skutkami pandemii koronawirusa. Jak oceniają Państwo przyszłość branży, w której działa firma, jakie są w związku z tym plany przedsiębiorstwa?
Koronawirus w branży budowlanej to nowe wyzwanie zarówno dla firm powiązanych z budownictwem produkcyjnym jak i usługami. Pandemia wpływa nie tylko na bieżącą działalność, ale weryfikuje również plany na przyszłość. Okazuje się jednak, że budownictwo z COVID-19 radzi sobie całkiem dobrze. Firmy budowlane kontynuują prace na zdecydowanej większości budów przy zachowaniu restrykcyjnych wymogów sanitarnych. Nasza produkcja i działalność sprzedażowa utrzymuje tendencję wzrostową. Pomimo licznych utrudnień i obostrzeń pracujemy pełną parą z tyłu głowy mając zawsze bezpieczeństwo naszych pracowników i kontrahentów. Wdrożyliśmy dodatkowe procedury w związku z nowymi zaleceniami Ministerstwa Zdrowia. Wobec obecnej sytuacji epidemicznej nasze plany rozwoju firmy i budowania silnej marki nie ulegają znaczącym zmianom, są co najwyżej odpowiednio modyfikowane.
Potwierdzeniem wysokiej jakości funkcjonowania firmy i oferowanych produktów są otrzymane certyfikaty oraz wyróżnienia. Jakimi nagrodami mogą się Państwo pochwalić?
Wielokrotnie byliśmy nagradzani w rankingach biznesowych. Otrzymywaliśmy np. Gazele Biznesu czy tytuły związane z wprowadzaniem nowych technologii i innowacyjnych rozwiązań. Zostaliśmy również docenieni przez liczne instytucje jako firma ekologiczna, dbająca o środowisko np. zmniejszająca, poprzez swoje działanie emisję CO2. Największą nagrodą jest jednak dla nas ciągle rosnące zaufanie współpracujących z nami kontrahentów. Bez tego nasz ciągły rozwój byłby niemożliwy.
ALDO obchodzi w tym roku jubileusz 25-lecia powstania firmy. Z jakich osiągnięć są Państwo najbardziej dumni biorąc pod uwagę ćwierć wieku funkcjonowania przedsiębiorstwa?
Ćwierć wieku to naprawdę kawał czasu. W trudnej branży budowlanej, szczególnie w produkcji i dystrybucji stolarki otworowej utrzymujemy się dzięki ciężkiej pracy całego zespołu. Zaangażowanie pracowników, chęć ciągłego rozwoju i nie zatrzymywanie się w dążeniu do obranego celu to w moim przekonaniu powód do dumy. Przetrwaliśmy razem liczne kryzysy i patrząc na obecną sytuację związaną z COVID-19 jestem przekonany, że wyjdziemy z niej jeszcze silniejsi. Jesteśmy firmą rodzinną, a sposób funkcjonowania firmy i zarządzania nią powoduje, że każdy pracownik czuje się dobrze. Jeżeli w dalszym ciągu będziemy podążali tą drogą to wierzę, że powodów do dumy w najbliższych latach nam nie zabraknie.