Kraków to nie tylko Stare miasto i Kazimierz. Okoliczne rejony także mają mnóstwo do zaoferowania. Dziś bierzemy pod lupę Łobzów – zieloną dzielnicę położoną w północno wschodniej części miasta. Czy warto tam mieszkać lub zabłądzić podczas pieszych wędrówek po Krakowie?
Łobzów z perspektywy turysty
Łobzów znajduje się w odległości 40 minutowego spaceru od Rynku Głównego w Krakowie. Na jego zwiedzanie udajemy się zatem pieszo. Idziemy ulicą Karmelicką, mijamy Planty i Aleję Mickiewicza. W końcu naszym oczom ukazuje się gmach Politechniki Krakowskiej. To dawny pałac królewski i największa atrakcja turystyczna Łobzowa. Dzisiejszy wygląd budynku to efekt XIX-wiecznej rekonstrukcji. Jako pierwszy zdecydował się tu jednak osiedlić Kazimierz Wielki. To za jego panowania na Łobzowie powstał gotycki zamek, otoczony ogrodem. Z tych czasów zachował się jedynie układ przestrzenny założenia (pałac otoczony murem i ogrodem). Do nie dawna w ogrodzie można było jeszcze zobaczyć kopiec Esterki, usypany na cześć żydowskiej ukochanej króla. Pamiętają go jeszcze starsi mieszkańcy Krakowa. Został on jednak bezpowrotnie zniszczony podczas budowy stadionu WKS Wawel w latach 50-tych. Obecni Radni postulują jego rekonstrukcję.
Gdy koronę przejął Stefan Batory, przebudował pałac w stylu manierystycznym. Zyskał on wówczas detale podobne do tych, jakie możemy podziwiać w pałacu w Baranowie Sandomierskim. Nie spodobały się one jednak Zygmuntowi III Wazie, dlatego zlecił jego kolejną przebudowę. Po przeniesieniu stolicy do Warszawy pałac zaczął popadać w ruinę. Jednym z ostatnich ważnych wydarzeń, jakie miały miejsce w jego murach była wizyta Marii Kazimiery w 1683 r. Oczekiwała tu na wieści z obrony Wiednia.
Łobzów z perspektywy mieszkańca i inwestora
Wspomnieliśmy już o tym, że odległość między rynkiem Starego Miasta i Łobzowem można spokojnie pokonać pieszo. Doceniają to nie tylko turyści, ale także inwestorzy. Łobzów jest obecnie jedną z najatrakcyjniejszych dzielnic dla deweloperów w Krakowie. Powody, dla których tak się dzieje są oczywiste. Jest zielono i spokojnie, ale na tyle blisko centrum, że słychać hejnał. Dojazd do innych dzielnic miasta także nie stanowi problemu. Na terenie Łobzowa i Krowodrzy znajduje się wiele linii tramwajowych i autobusowych oraz stacja kolejowa. Zdaniem wielu przyjezdnych Łobzów ma wiele wspólnego z warszawskim Żoliborzem. To dobrze skomunikowana z miastem dzielnica, ciesząca się prestiżem wśród mieszkańców.
Nic dziwnego, że tak dużo się tu buduje. Jedną z ostatnich najsłynniejszych inwestycji na Łobzowie jest Fabryka Czekolady. Nazwa osiedla nawiązuje do fabryki słodyczy Wawel, jaka mieściła się kiedyś na tej działce. Teraz trwają prace nad osiedlem na Czyżewskiego 1. Nowoczesna architektura świetnie komponuje się z otaczającą osiedle zielenią i nadaje nowe oblicze dzielnicy. Czy to koniec zmian na Łobzowie? Z pewnością nie, to tak atrakcyjny teren, że kolejne inwestycje mieszkaniowe są pewne. Ludzie kupują tu mieszkania nie tylko dla siebie, ale i pod inwestycje. Bliskość Politechniki Krakowskiej i AGH sprawia, że chętnych na wynajem nie brakuje.