Salad Story powstało w 2007 roku i obecnie jest to największa sieć zdrowych fast foodowych restauracji w Polsce. Firma konsekwentnie realizuje misję serwowania zdrowego jedzenia zrzeszając już ponad 40 lokali gastronomicznych znajdujących się głównie w największych centrach handlowych w kraju.
Specjalnie dla BusinessPL ekskluzywnego wywiadu udzieliła Pani Anna Krajewska, Prezes Zarządu i Założycielka firmy Salad Story S.A.
Proszę powiedzieć, skąd wziął się pomysł na powstanie firmy Salad Story i jakie momenty były najważniejsze w historii jej rozwoju?
Salad Story powstało z chęci wprowadzenia na rynek polski szybkiego, zdrowego, pysznego i łatwo dostępnego (za umiarkowaną cenę) jedzenia. Bardzo mi brakowało dostępności dobrych i zdrowych posiłków. Gastronomia wtedy dopiero się rozwijała, a rynek zdrowego jedzenia praktycznie nie istniał. Pomysł został zainspirowany już wtedy rozwijającymi się podobnymi sieciami w USA i zaimplementowany na naszym rynku w autorski sposób. Pierwszym kamieniem milowym było pozyskanie topowej lokalizacji food court w centrum handlowym Złote Tarasy i przekonanie masowych klientów do tego, że sałatka to coś więcej niż dodatek do obiadu i że może być świetną zdrową, a zarazem sycącą i pyszną alternatywą dla posiłku obiadowego czy lunchu. Następnie nastał czas intensywnego rozwoju, porządków wewnętrznych, które trwały do końca 2015 roku. Od 2016 roku firma dynamicznie rozwija się w obecnym formacie. Miał miejsce wtedy rebranding i nowy start w kolejne lata ekspansji, od tego momentu już z mniejszościowym wspólnikiem Movens Capital. 2017 rok to dołączenie do naszej sieci nowego konceptu Wrap Me!, który z powodzeniem obecnie rozwijamy stacjonarnie i wirtualnie w cloud kitchens. No i 2020 rok, który podciął skrzydła chyba całej gastronomii, my się dostosowaliśmy przeformatowując organizację, sprzedaż na zdalną otwierając cloud kitchens, no i pojawiło się w tym trudnym czasie jeszcze jedno dziecko: Haru Ramen&More. Marka wirtualna. Teraz w jednej lokalizacji, ale już za chwilę będzie dostępna w większości lokalizacji Salad Story w całej Polsce – poprzez platformy operatorów delivery.
Salad Story to koncept opierający się na sprzedaży świeżego i zdrowego jedzenia. Czy może Pani przedstawić bardziej szczegółowo asortyment oferowanych posiłków?
Bazujemy na świeżych posiłkach przygotowanych na zamówienie klienta i bezpośrednio przed nim. Nasz główny asortyment w Salad Story to sałatki, wrapy, burgery wegańskie, boxy z daniami na bazie ciepłej kaszy, naturalne zupy i świeże soki. Wszystkie składniki potraw są naturalne i przygotowywane przez naszą kuchnię centralną każdego dnia. Dla przykładu, stosujemy wysokiej jakości warzywa, mięsa wolno pieczemy w naturalnych marynatach by były chude, a jajka stosujemy wyłącznie od szczęśliwych kur. Można zamówienie dostosować do swoich upodobań czy potrzeb dietetycznych, zamieniać składniki i uzupełniać dania. Nasze lokalizacje są w większości położone w food courtach galerii handlowych i dostępne online u prawie wszystkich agregatorów delivery.
Do kogo szczególnie kierujecie swoją ofertę i co wyróżnia ją na tle konkurencji?
Oferta kierowana jest do klientów, którzy świadomie szukają zdrowszych alternatyw żywieniowych na rynku gastronomicznym. W takiej skali i tak powszechnie nie ma w innych sieciach dostępnych produktów podobnej jakości do naszej. Mamy wyjątkową logistykę pozwalającą na podawanie bardzo świeżych i naturalnych produktów, jednocześnie łatwo i powszechnie dostępnych za umiarkowaną cenę. Dodatkowo klient w pełni może sobie skomponować danie pod swoje potrzeby. To wszystko to bardzo ważne wyróżniki.
Salad Story to mimo problemów związanych z pandemią koronawirusa - prężnie działająca organizacja. Ile dokładnie restauracji obecnie reprezentuje markę Salad Story? Czy firma oferuje również franczyzę gastronomiczną?
W ciągu ostatnich kilku lat sieć urosła stacjonarnie ponad dwukrotnie, a wirtualnie jeszcze drugie tyle. Mamy obecnie 39 lokalizacji stacjonarnych Salad Story i Wrap Me!. Do tego dochodzi 21 wirtualnych restauracji Wrap Me! oraz 1 Haru Ramen&More. Salad Story to również oferta franczyzowa i obecnie 5 restauracji działa w tym modelu.
Salad Story to wiodąca w Polsce sieć restauracji specjalizujących się w świeżych, szybkich i zdrowych daniach. Proszę powiedzieć, co jest najważniejsze w Państwa działalności? Co jest strategicznym potencjałem Państwa firmy i kluczem do jej sukcesu?
Oczywiście na sukces składa się wiele czynników, bez których nic by nie było. Na pewno mamy bardzo mocno i dobrze zbudowaną sieć lokalizacji w najlepszych centrach handlowych Polsce. To nam daje zasięg oraz rozpoznawalność. Do tego dochodzi znana i ugruntowana na rynku marka stanowiąca synonim wartościowego, pysznego oraz zdrowego jedzenia. No i nasz wspaniały zespół, bez ludzi nie ma biznesu.
Tak jak Pani wspomniała osiągnięcie sukcesu w biznesie nie byłoby możliwe bez odpowiedniego personelu. Czy może Pani powiedzieć kilka słów na temat kadry firmy Salad Story?
Nasz zespół to wielu wykwalifikowanych i doświadczonych pracowników, którzy przez lata awansowali na szczeblach kariery wewnątrz naszej organizacji. Mózgiem firmy jest nasz executive team - wraz ze mną. Jesteśmy zespołem uzupełniającym się, jeśli chodzi o kompetencje i doświadczenia. Różnimy się ale też uzupełniamy. To nam daje różne spojrzenia na rzeczywistość. Pandemia pokazała nam dokładnie na kogo możemy liczyć, ale też wykruszyły się słabe ogniwa. Teraz mam wrażenie, że po „oczyszczeniu” organizacji jesteśmy sprawniejsi i jeszcze lepiej się rozumiemy. Kierujemy się podobnymi wartościami w życiu i biznesie i to jest dla mnie chyba klucz do udanej współpracy.
Oprócz aktywności biznesowej, równie ważna jest działalność employer brandingowa. Co oferują Państwo swoim pracownikom?
Nasi pracownicy mają szerokie możliwości awansu w strukturach firmy i budowania swojej własnej ścieżki kariery. Często zdaża się, że np. student, pracownik restauracji zostaje z nami i staje się specjalistą w zakresie wyuczonego zawodu, np. finansów czy HR. To jest bardzo korzystne w tak dużej sieci jak nasza. Ludzie lubią u nas również pracować ze względu na dobrą, wartościową misję zmiany świata na lepsze poprzez propagowanie zdrowego jedzenia no i oczywiście pracownicy mogą korzystać z naszych dań po niewielkich kosztach, więc jest to prawdziwie „zdrowa” praca.
Jakość oferowanych dań to dla Państwa priorytet, dlatego współpracujecie wyłącznie ze sprawdzonymi dostawcami. Czy chciałaby Pani szczególnie wyróżnić któreś firmy – Państwa najważniejszych partnerów?
Cieszymy się bardzo ze współpracy z firma Maracana, naszym lokalnym polskim dostawcą warzyw, który jest z nami od samego początku. Uwielbiamy też naszą wspaniałą oliwę z oliwek extra vergin z włoskiej rodzinnej firmy Monini. Cenimy jakość produktów od polskiej firmy Green Factory. Staramy się dobierać produkty wysokiej jakości z jak najmniejszym śladem węglowym, tj. lokalne. Cieszymy się, że coraz więcej takich produktów jest dla nas dostępne.
Świat i Polska zmaga się ze skutkami pandemii COVID-19. Jak ocenia Pani przyszłość branży, w której działa firma, jakie są w związku z tym plany przedsiębiorstwa?
Gastronomia, szczególnie szybkie jedzenie nie będzie już takie samo. Przyspieszył już przed pandemią widoczny trend do rozwoju delivery. Jednocześnie galerie handlowe będą przechodziły metamorfozy i zmieniały swoje funkcje ze względu na przyspieszony rozwój sprzedaży online. Ważne by znaleźć odpowiedź na pytanie jak dotrzeć do naszych odbiorców i ich zmienionych codziennych ścieżek. Bo odbiorca nie przestanie potrzebować naszych produktów. Nasza firma działa na rynku zdrowego jedzenia, które mimo pandemii jest na ścieżce rozwoju. Trzeba teraz połączyć te puzzle i znaleźć rozwiązania. My już mamy plany jak dobrze skorzystać z szans i zminimalizować ryzyka niesione przez zmiany na rynku.
Prospołeczne aspekty działalności gospodarczej stają się coraz ważniejszym elementem biznesu. Czy angażują się Państwo w działalność pozabranżową?
Uczestniczymy w akcji Too Good To Go; niemarnowanie jedzenia. Nasz biznes z definicji jest bardzo prospołeczny i ma bardzo ważną misję uzdrawiania przez propagowanie zdrowszych nawyków żywieniowych. Będziemy w niedługim czasie uruchamiać współpracę z organizacją, która ma podobną misję by uczyć dzieci zdrowszych wyborów. Na razie jednak pandemia wstrzymała launch tej kampanii. Jest dla nas również bardzo ważne by zdrowo koegzystować ze środowiskiem. Dlatego zmieniliśmy wszystkie opakowania na mniej obciążające środowisko, eskalowaliśmy wymóg dobrostanu zwierząt i w ofercie mamy już tylko jajka od szczęśliwych kur.
Potwierdzeniem wysokiej jakości funkcjonowania firmy i oferowanych produktów są otrzymane świadectwa oraz wyróżnienia. Jakimi nagrodami i tytułami mogą się Państwo pochwalić?
Nasz biznes wraz ze mną wygrał konkurs Sukcesu Pisanego Szminką w 2020 roku w kategorii biznes pow. 10 mln obrotów. Wielokrotnie (ostatnio w 2020) otrzymywaliśmy 1 nagrody lub byliśmy finalistami w konkursie Food Business Awards. Otrzymaliśmy też dwukrotnie nominacje w konkursie Shopping Center Awards.
Salad Story to firma z kilkunastoletnim doświadczeniem, która zdołała już wiele osiągnąć na polskim rynku gastronomicznym. Z jakich osiągnięć jest Pani najbardziej dumna?
Niezmiennie z tego, że udało nam się z rodzinnej, początkowo małej firmy wejść z naszym zdrowym konceptem i misją zmieniania świata na lepsze pomiędzy wielkich fast foodowych gigantów. Stworzyliśmy osobną kategorię zdrowego fast foodu na rynku gastronomicznym. Ta kategoria to obecnie must have dla każdej dobrej galerii handlowej.