CoBouw Polska Design & Construction to polsko-holenderska spółka budowlana z ponad 20 letnim doświadczeniem. Firma specjalizuje się w realizacji obiektów przemysłowych, które wykonuje na terenie całego kraju w formule „zaprojektuj i zbuduj”. Wizytówką biznesową CoBouw jest portfolio, które obejmuje ponad 300 wykonanych inwestycji, m.in. hal magazynowych, produkcyjnych, logistycznych, handlowych, chłodni i mroźni. Dzięki swojemu doświadczeniu i know-how CoBouw tworzy wyjątkowe obiekty wyróżniające się nowoczesnym designem i dbałością o każdy detal.
Specjalnie dla BusinessPL obszernego wywiadu udzielił Jos Amsing, Prezes CoBouw Polska Design & Construction.
CoBouw to międzynarodowa firma, która nieprzerwanie od ponad dwudziestu lat rozwija swoją działalność, łącząc polski i holenderski etos pracy. Czy mógłby Pan wyjawić, kiedy pojawił się pomysł na rozpoczęcie działalności w branży budowlanej oraz opowiedzieć pokrótce o kluczowych etapach rozwoju firmy, w drodze do jej obecnego sukcesu?
To już prawie 30 lat odkąd przyjechałem do Polski w ramach wymiany studenckiej. Z Groningen w Holandii trafiłem prosto do Szczecina, aby kontynuować studia na Politechnice Szczecińskiej. Po ukończeniu uczelni zdecydowałem się pozostać w Polsce, widząc tu szansę na rozwój. Byłem świadom pewnych atutów, które posiadam, jako inżynier obcokrajowiec, posługujący się kilkoma językami obcymi. Podjąłem pracę jako inżynier w holenderskiej firmie projektującej i budującej hale. Tutaj odnalazłem swoją drogę i pasję, budownictwo obiektów przemysłowych totalnie mnie wciągnęło. Z różnych względów, ale głównie powodowany ambicją i chęcią wybierania własnej ścieżki w życiu, a także dostrzegając w Polsce potencjał biznesowy, postanowiłem rozpocząć własną działalność w branży wykonawstwa obiektów przemysłowych, która zapoczątkuje jakość jakiej na polskim rynku do tej pory nie było. Tak powstała firma CoBouw Polska, której nazwa powstała z połączenia dwóch holenderskich słów i oznacza „współpracę w budowie”.
Firma istnieje już ponad 20 lat, więc sama zmieniająca się rzeczywistość polityczna i gospodarcza indukowała konkretne zmiany. Kluczowe etapy rozwoju CoBouw to zatrudnienie własnej kadry, wejście Polski do UE i otwarcie rynku dla kapitału zagranicznego, co przyciągnęło inwestorów. Dotacje unijne na zakup sprzętu budowlanego również przyczyniły się do sukcesu firmy. Krokiem milowym był także zakup nieruchomość w Natolinie pod Łodzią, jako nasza baza sprzętowo-magazynowa. Aktualnie rozpoczynamy budowę naszej nowej siedziby, która pokaże też nasze możliwości, jako projektanta i generalnego wykonawcy obiektów. Jesteśmy dumni z jej nowoczesnego, ale wysmakowanego designu i przyjętych rozwiązań architektonicznych.
CoBouw od wielu lat zajmuje się wykonywaniem kompleksowych prac budowlanych. Czy mógłby Pan omówić szczegółowo zakres działalności firmy?
Jesteśmy projektantem i generalnym wykonawcą obiektów przemysłowych w konstrukcji stalowej, żelbetowej lub hybrydowej. Budujemy hale produkcyjne, magazyny, centra logistyczne, hale handlowe, sortownie, chłodnie i mroźnie. Nie ma dla nas znaczenia, czy budujemy większą, czy też nieco mniejszą inwestycję. Naszą pracę można opisać sformułowaniem „od idei po gotowe klucze”. Inwestorów prowadzimy krok po kroku przez cały proces konieczny dla budowy inwestycji. Wspieramy w formalnościach urzędowych i uzyskujemy pozwolenie na budowę. Kiedy jest potrzeba pomagamy w doborze odpowiedniej działki inwestycyjnej. Przygotowujemy koncepcję przyszłego obiektu, pakiet wizualizacji 3D oraz opartą na konkretnym budżecie ofertę. Inwestorom proponujemy też będące już naszym znakiem rozpoznawczym rozwiązania designerskie i estetyczne. Od zawsze uważaliśmy, że architektura przemysłowa może być interesująca, a nawet zdobywać wyróżnienia i nagrody, czego skutecznie udało nam się dowieść. Dzięki naszemu międzynarodowemu charakterowi zaimplementowaliśmy wiele inspiracji zagranicznych w zakresie architektury w naszych obiektach. Nie bez znaczenia jest również fakt, iż wszystko wykonujemy sami, własnymi siłami i własną kadrą.
Działając w branży budowlanej przez ponad dwie dekady, firma zrealizowała wiele ambitnych projektów. Czy mógłby Pan opowiedzieć o tych inwestycjach, z których jesteście szczególnie dumni?
Każdy klient jest dla nas ważny i tym samym z każdej realizacji jesteśmy dumni. Dumą napawa nas fakt, że spełniliśmy oczekiwania naszego klienta, że czytaliśmy w jego myślach i dzięki naszej realizacji „od pomysłu do gotowego obiektu” pomogliśmy inwestorowi w rozwoju jego firmy. Nasze portfolio to już ponad 300 obiektów i ponad 2.000.000 m2 wybudowanej powierzchni. Nie ukrywam, iż przyjemnie jest podróżując po kraju napotykać widoczne efekty naszej wspólnej pracy, zwłaszcza mając w świadomości, jakim wyzwaniom i trudnościom udało nam się sprostać przy danej, gotowej już realizacji. Każdy obiekt wygląda inaczej, jest projektowany i wykonany z myślą o innym przeznaczeniu, każdy obiekt jest unikatowy.
Jakie są plany firmy CoBouw dotyczące ekspansji na rynki zagraniczne?
Od kilku lat mamy własne przedstawicielstwo w Szwecji. Jeśli chodzi o kierunek Europa Zachodnia coraz więcej zapytań otrzymujemy z Niemiec. Co więcej, jesteśmy świeżo po ukończeniu obiektu dla holenderskiego inwestora. Nasz projekt i wykonawstwo spotkały się z tak pozytywnym przyjęciem przez klienta, iż w tej chwili domawiamy szczegóły budowy kolejnej inwestycji już w Holandii. Również niedawno zakończone prace dla globalnego koncernu przy budowie drugiej na świecie co do wielkości fabryki folii miedzianej do akumulatorów, zaowocowały nawiązaniem solidnych relacji partnerskich, które otwierają przed nami perspektywy budowy w Czechach i Rumunii. Pozostaje również temat odbudowy Ukrainy. Jak zatem widać są plany i możliwości, w których upatrujemy szans na dalszy rozwój. Historia naszej firmy pokazuje, iż to czego zdecydowanie nie lubimy i czego nie praktykujemy to stanie w miejscu. Bez zmian nie ma rozwoju.
Co wyróżnia firmę CoBouw spośród innych działających w tej samej branży? Gdzie widzicie swoją przewagę nad konkurencją?
Naprawdę wierzymy w nasze motto: „Zbudujemy Twój sukces”. Jako jedna z nielicznych firm potrafimy przygotować koncepcję architektoniczną na podstawie jedynie ogólnie zarysowanej wizji klienta. Wsłuchujemy się w oczekiwania inwestora i proponujemy indywidualne rozwiązania. Nieodpłatnie przygotowujemy rysunki architektoniczne, które urealnią ten pomysł, wizualizacje na wysokim poziomie, które pokazują efekt końcowy i kompletną ofertę cenową, jako podstawę do finansowania tej inwestycji. Naszą przewagą jest też kompleksowość oferty. W praktyce oznacza to, iż pomagamy naszym klientom w każdym koniecznym aspekcie: szukamy działek, pomagamy w dotacjach unijnych i formalnościach. Planujemy inwestować w środowisko BIM, co pozwoli na obniżenie kosztów i lepszą współpracę, dając nam kolejną przewagę konkurencyjną.
Siła firmy tkwi w ludziach. Za każdym sukcesem stoi zdolny i pracowity zespół. Ile osób zatrudnia obecnie przedsiębiorstwo? Jakie przedstawia się kadra CoBouw?
Zawsze powtarzam, że CoBouw to zgrany zespół zmotywowanych ludzi. Nie byłoby nas w tym miejscu, w którym jesteśmy gdyby nie nasi pracownicy. Obecnie zatrudniamy około 150 osób, w tym pracowników biurowych, inżynierów budów i monterów. Ogromna większość z nas ma imponujące doświadczenie, jednak stawiamy też na pracowników młodych i ambitnych. Doceniamy ludzi i wartość, którą wnoszą do naszej firmy. Staramy się stworzyć środowisko i kulturę pracy, w której każdy ma prawo do swojej głośno wrażonej opinii, do własnych pomysłów i ich realizacji. Mam nadzieję, że nam się to udaje, być może dowodem sukcesu w tej materii jest fakt, iż częścią naszej załogi są ludzie, którzy pracują już wiele lat w naszej firmie, a niektórzy nawet od samego początku. Również z myślą o naszych pracownikach rozpoczynamy budowę nowej siedziby, która zapewni lepszy komfort pracy i udogodnienia dla pracowników.
Jakość wykonywanych budowli jest dla Państwa priorytetem, dlatego współpracujecie wyłącznie ze sprawdzonymi dostawcami oraz podwykonawcami. Czy są wśród nich takie firmy, które zasługują na szczególne wyróżnienie, jako najważniejsi partnerzy?
Przy budowie naszych obiektów współpracujemy z najlepszymi podwykonawcami i stosujemy najlepsze materiały, nie oszczędzamy na jakości. Bywały sytuacje, gdzie jako prezes odmówiłem dokonania odbioru końcowego, pomimo iż inwestor oraz inspektor nadzoru byli gotowi, aby przyjąć nasz obiekt. Dla nas liczy się zadowolenie klienta i wykonanie pracy na najwyższym poziomie. Traktujemy podwykonawców jako partnerów biznesowych, opierając współpracę na zaufaniu. Korzystając z usług firm lokalnych, wspieramy się nawzajem i stworzyliśmy stabilną bazę współpracowników w całej Polsce.
Społeczna odpowiedzialność biznesu jest również bardzo ważnym elementem działalności gospodarczej. W jaki sposób angażują się Państwo w działalność pozabiznesową?
Wspieramy Domy Małego Dziecka w Łodzi, dostarczając im materialne wsparcie, ale też angażując się emocjonalnie. Ostatnio zaczęliśmy informować o naszych działaniach charytatywnych na mediach społecznościowych, licząc na zainspirowanie innych. W okresie Bożego Narodzenia odwiedzamy dzieci z prezentami, a ja osobiście przebieram się za Mikołaja. Nasza firma także organizuje spotkania integracyjne z meczem siatkówki, a zwycięzcy dobrowolnie przekazują nagrodę na cele charytatywne. Warto również przypomnieć, iż od grudnia ubiegłego roku jesteśmy sponsorem łódzkiej drużyny piłkarskiej Widzew.
Skutki pandemii koronawirusa i wojny w Ukrainie odcisnęły swoje piętno na wielu branżach. Czy Państwa firmę ominęły rynkowe perturbacje? Jak radzicie sobie w tych trudnych warunkach?
Niestety nie mogę powiedzieć abyśmy nie odczuli rynkowych perturbacji. Musieliśmy na nie odpowiedzieć i dostosować się do zmian. Pandemia i wojna dotknęły nas mocno, jeśli chodzi o dostęp do materiałów budowlanych. Aktywnie poszukiwaliśmy nowych dostawców i udało nam się to na tyle skutecznie, iż braki w surowcach nie spowodowały istotnych opóźnień na naszych budowach. Kolejną przeszkodą, z którą borykamy się po dziś dzień jest dostępność pracowników. Nasze brygady monterskie w 90 % zasilają pracownicy z Ukrainy. Na ten moment radzimy sobie między innymi poprzez relokacje naszych ludzi między budowami, lecz nie ukrywam, iż nie jest to w pełni satysfakcjonujące rozwiązanie.
Jakie są główne wyzwania, przed jakimi stoi firma CoBouw w najbliższej przyszłości?
Powiem wprost: naszym celem jest utrzymać się na rynku. Po pandemii i po roku wojny widać, że inwestycji jest mniej, a firm budowlanych dużo; cena usług w branży budownictwa idzie w dół. Mimo trudnej sytuacji gospodarczej działamy bez zaciągania kredytów, posiadamy stabilne zaplecze finansowe i ostrożnie gospodarujemy pieniędzmi. Dzięki tak racjonalnemu podejściu w wyjątkowych sytuacjach jesteśmy w stanie nawet wesprzeć klientów w realizacji inwestycji. Jesteśmy solidnym partnerem biznesowym. Naszym celem jest też dalszy rozwój oddziału CoBouw w Rzeszowie. Widzimy znaczny potencjał inwestycyjny w regionie Polski Południowo-Wschodniej i Południowej. Planujemy też położyć nacisk na umocnienie sieci naszych regionalnych handlowców. Przekonaliśmy się, iż pracownik pochodzący z danego regionu, który doskonale zna lokalną specyfikę jest w stanie działać skuteczniej. Celem, do którego niezmiennie dążymy jest też rozbudowa naszego portfolio inwestycji. Oczywiście już w tej chwili mamy się, czym poszczycić, jednak jesteśmy otwarci na nowe i ciekawi zawodowych wyzwań, które przyniesie czas.