Spółdzielcza Grupa Producentów Owoców „NASZ SAD” w Wólce Turowskiej to jedno z najnowocześniejszych centrów sortowniczo-magazynowych w Polsce. Firma oferuje najlepsze odmiany owoców, które trafiają w gusta najbardziej wybrednych klientów w kraju oraz zagranicą.
O firmie opowiada Pan Dariusz Szymański - Prezes Spółdzielczej Grupy Producentów Owoców „NASZ SAD”.
Proszę powiedzieć, kiedy została założona Spółdzielcza Grupa Producentów Owoców (SGPO )„NASZ SAD” i jaki był cel jej powstania?
Grupa SGPO „Nasz Sad” powstała w 2001 roku z inicjatywy kilku sadowników z okolic Wólki Turowskiej (pierwsza siedziba firmy). Podstawowym powodem powstania Grupy Producenckiej była chęć dotarcia do konsumenta z wysokiej jakości owocami z pominięciem pośredników oraz uniknięcia uciążliwego i często uwłaczającego godności handlu na rynkach hurtowych (często by sprzedać owoce trzeba było spędzić kilkanaście godzin na giełdzie czekając na nabywcę, który oferował ceny znacznie niższe od rzeczywistej wartości towaru i od cen płaconych przez konsumentów). Grupa powstała w formie Spółdzielni tak by korzyści wynikające z handlu trafiały do wszystkich udziałowców i pozwoliły lepiej rozwijać się naszym gospodarstwom.
Jak kształtował się rozwój sieci dystrybucji Państwa towaru?
Przez pierwsze lata naszej działalności rozwinęliśmy dystrybucję bezpośrednią na terenie Warszawy dostarczając owoce do około 250 sklepów delikatesowych mało i średnio powierzchniowych. Dostawy do każdego ze sklepów realizowaliśmy 2-3 razy w tygodniu dbając przy tym o stoiska owocowe na sklepach (nasi kierowcy układali towar, zabieraliśmy owoce uszkodzone przez klienta bądź te, które wyglądały nieświeżo). Poza dostawami na rynek krajowy zaczęliśmy export do krajów Europy zachodniej (Niemcy, Skandynawia). Były to rynki trudne, ale poszukujące towaru wysokiej jakości, za który byli w stanie zapłacić większe pieniądze niż główny odbiorca polskich jabłek w tamtym okresie którym była Rosja. Po przystąpieniu Polski do UE i uruchomieniu funduszy unijnych pojawiła się możliwość dofinansowania inwestycji w rozwój infrastruktury. Postanowiliśmy wykorzystać szansę i wybudować halę sortowni i pakowni owoców z częścią biurową i socjalną. Zakupiliśmy maszyny do sortowania i pakowania owoców, oraz środki transportu. Tak doposażona firma mgła zacząć się dalej rozwijać oferując swoje produkty do sieci hipermarketów w kraju i na rynki międzynarodowe. Nawiązaliśmy współpracę z największymi odbiorcami sieciowymi w Polsce, oraz rozpoczęliśmy export do odbiorców w UE oraz rynkach trzecich (np. Indie, Wietnam, Emiraty Arabskiej, Arabia Saudyjska).
Czy może Pan powiedzieć kilka słów na temat wprowadzonych w Państwa firmie standardów zarządzania jakością oraz otrzymanych wyróżnień?
Nasze sady objęliśmy nadzorem najlepszych doradców, oraz wprowadziliśmy certyfikacje systemów jakościowych (BRC, IFS, Global G.A.P, Grasp), zapewniając bezpieczeństwo dla konsumenta. Uczestniczyliśmy w wielu wystawach oraz imprezach handlowych, prezentując nasze owoce. Zostaliśmy także nagrodzeni, jako pierwsza firma jabłkowa w Polsce znakiem jakości Poznaj Dobrą Żywność za jabłka, gruszkę oraz borówkę amerykańską.
Jak obecnie przedstawia się potencjał produkcyjny Grupy „NASZ SAD”?
Grupa zwiększa cały czas swój potencjał produkcyjny oferując do sprzedaży, co roku około 25 tysięcy ton owoców, z czego połowa trafia do odbiorców zagranicznych. Od kilku lat nasi sadownicy dostarczają nam certyfikowany produkt regionalny „jabłko grójeckie”, który wypracował sobie wysoką markę wśród konsumentów w Polsce, którzy doceniają jego wysokie walory smakowe i jakościowe.
Co wyróżnia Państwa ofertę?
Najważniejszym czynnikiem, na który kładziemy nacisk to jakość i bezpieczeństwo produktów. Motto naszej firmy to dostarczać takie produkty, które sami byśmy chętnie chcieli jeść, oraz takie, które chcielibyśmy dawać naszym dzieciom. Przez lata prowadzenia naszej działalności daliśmy się poznać, jako dobry i solidny kontrahent, który jest w stanie spełnić najwyższe wymagania odbiorców, co, do jakości i ilości dostarczonych owoców, który dba o terminową realizację zamówień oraz który wywiązuje się ze swoich zobowiązań. Procentuje to wieloletnią i długotrwałą współpracą z naszymi odbiorcami (dla których w wielu przypadkach jesteśmy jedynymi dostawcami z prawem wyłączności) oraz ciągłym rozwojem firmy.
Jak ocenia Pan przyszłość branży?
W najbliższych latach branże czekają duże wyzwania. Zwiększa się produkcja owoców na całym świecie, konsumenci oczekują produktów coraz wyższej jakości oraz bezpiecznych dla zdrowia, bez pozostałości pestycydów. Duża jest presja na ochronę środowiska, którego jesteśmy częścią. To duże wyzwanie, ale patrząc na branżę jestem optymistą.
Proszę powiedzieć, na czym opiera się sukces Państwa firmy?
Firmę budują ludzie i na ludziach myślących podobnie oraz mających zbieżne cele chcemy ją tworzyć. Czy są to udziałowcy – sadownicy produkujący owoce, czy pracownicy firmy przygotowujący je do sprzedaży oraz pracownicy biurowi, wszyscy są częścią jednego zespołu, z których pracy jesteśmy dumni i których doceniamy. Wspólnie decydujemy o losach i kierunku rozwoju firmy. Przez blisko 20 lat historii firmy wiele osiągnęliśmy, ale mamy świadomość ze mamy także wiele do zrobienia, budując firmę, którą będą mogły z dumą przejąć następne pokolenia.